|
poczekalniadusz.moblo.pl
miłości nie da się rozpoznać patrząc w taflę w której odbiciu wszystko wygląda na łatwe.
|
|
|
miłości nie da się rozpoznać patrząc w taflę, w której odbiciu wszystko wygląda na łatwe.
|
|
|
litości, ludzie litości! gdzie nie spojrzę wciąż nowe powody do radości!
|
|
|
od smutku, depresji
do śmiechu i szczęścia
od wódy, browarów do ostrego zejścia.
|
|
|
i jeszcze nigdy nie zawiodła mnie moja przyjaciółka- nerwica./
|
|
|
krok w krok z nadzieją jak głupiec, z sercem na dłoni będę szła tak aż padnę trupem.
|
|
|
albo zalewać wódą każdy trwający dramat i to przed nią padać na kolana.
|
|
|
dotknij miłość, zatrzymaj wiatr, ukołysz niebo, pocałuj gwiazdę, obejmij mrok, uchwyć chwilę, przywitaj się ze słońcem, zatańcz z księżycem, zabij nienawiść, wybacz wojnę zazdrości, pożartuj z uśmiechem i dopiero wtedy mów o wolności.
|
|
|
pożycz mi oczy ja nie widze już nic, pożycz mi nogi moje nie mają już siły iść. pożycz serce, moje wciąż biję, ale to kamień, pożycz rozsądek ja wciąż czuję się jak błazen.
|
|
|
w kontakcie jestem z niebem i piekłem po to, by wziąć od życia co najlepsze. płacę rachunek, a Ty zachowaj resztę. jeśli umiesz spróbuj bawić się za bezcen.
|
|
|
lecz jak patrzeć poza mną, to ocalałych brak.
|
|
|
jeśli dla ludzi warty jesteś żywy lub martwy. zanim uwierzysz w gwiazdy- los się nad nimi pastwi. jak najdalej od strat by złota ludziom dostarczyć. jak najdalej od prawdy, jak nie kupią to brać ich!
|
|
|
wchodzę do bloku północ nie ma gwiazd ponad nami, czy to pierdolona próżność kusi nas drobiazgami?
|
|
|
|