 |
poczekalniadusz.moblo.pl
bezradnie stoisz z boku i widzisz jak tracisz przyjaciół.tracisz tych wszystkich na których Ci zależy.tych którzy zawsze się Tobą interesowali zawsze wysłuchali zawsze
|
|
 |
|
bezradnie stoisz z boku i widzisz,jak tracisz przyjaciół.tracisz tych wszystkich,na których Ci zależy.tych,którzy zawsze się Tobą interesowali,zawsze wysłuchali,zawsze pożyczyli rękaw do otarcia łez,zawsze rozbawili,zawsze byli.zadręczasz się pytaniami,co takiego zrobiłeś źle,że odchodzą.czujesz,jak umiera cząstka Ciebie.ta cząstka,którą sami w Tobie stworzyli.
|
|
|
|
to nie tak, że nie mam serca i na zimno to piszę. możesz na chwile tu przestać, czuć, zniknąć w tyle, ale siebie nie oszukasz, nawet myśląc na siłę.
|
|
|
|
mam to w genach, od zawsze, od zawsze mam taką jazdę, żeby wstać i iść dalej, nawet gdy czasem upadnę.
|
|
|
|
zawsze znajdzie się ktoś kto uzupełni braki, kto podniesie na duchu, za to dzięki chłopaki...
|
|
|
|
w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, amen. padam na kolana i błagam pomóż mi Panie ! tonę w morzu wyrzutów sumienia i poczucia winy. ten zły skurwysyn dziś żałuje za swe czyny skrzywdziłam wielu ludzi,cholernie mi źle. nie cofnę czasu, wiem - ale mogę zmienić się.
|
|
|
|
wiem że utknęłam między skutkiem, a przyczyną.
|
|
|
|
To ja twój hrabia miód, pan mruk a ty cód królowa bez powiek
Nie lubi waść spać bo tracisz czas gdy chowasz sie pod kołdrę.
|
|
|
|
Nocna sceneria, temperatura wzrasta, my na ulicach z muzyką miasta !
|
|
|
|
poznasz smak słów składanych na odpierdol. obietnic, które w godzinach rannych bledną.
|
|
|
|
Bo jaki jesteś ty, mój świecie? Niby wszystko takie proste, wszystko ma swoje określone miejsce. Tylko, że ja nic z tego nie rozumiem albo rozumiem, kiedy jest już za późno.
|
|
|
|
nie chcę prawić morałów, bo sam nie jestem święty, w górę szkło, wypijmy za błędy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz