 |
pjona.moblo.pl
wtedy gdy najgłośniej krzyczałam 'pierdolić miłość!' pojawiłeś się właśnie Ty.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
wtedy, gdy najgłośniej krzyczałam 'pierdolić miłość!', pojawiłeś się właśnie Ty.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
teraz leżysz na plecach, spoglądasz na błękitne niebo. serce dotyka serca.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
kubek kawy, szlug. i czujesz się jak młody bóg.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
dlaczego się do mnie uśmiechnąłeś? przez Ciebie teraz chodzę jak we śnie.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
-kochasz mnie? -kocham całym sercem. -zrobił byś dla mnie wszystko? -dla ciebie skoczyłbym nawet w ogień - dobrze, to podaj mi, prosze, lakier do paznokci.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
-proszę, powiedz mi tylko jedno przed tym, jak odejdę. czy miłość istnieje? -jesteśmy tego najlepszym przykładem.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
i pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. nie chciała, aby upłynął. chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie. mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. on już nie wróci. zakopał wielką miłość. ale ona nigdy nie powie, że był.. bo chce pamiętać, że jest.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, twoje słowa, i poczucie bezgranicznego szczęścia .
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
przychodzi myśl, że przeżyłam piękno chcąc je pielęgnować.przychodzi moment jego braku.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
przyzwyczaiłam się mówić na to: moje serce. czasem jednak mam wrażenie, że jest mi obce. czyni to czego moje nigdy by nie uczyniło.
|
|
 |
pjona dodano: 13 listopada 2010 |
|
szczęśliwe zakończenie to pewność, że mimo wszystkich nieodebranych telefonów, złamanych serc, błędnie zinterpretowanych znaków, cierpienia i wstydu, nie straciło się nadziei
|
|
|
|