Kupiłam sobie Tymbarka. Na kapslu był napis 'On nadal kocha'. Przeczytałam to i wybuchnęłam histerycznym śmiechem. Już dawno nie słyszałam głupszego kłamstwa. Od tamtej pory przestałam wierzyć Tymbarkowi.
Nie wiem już, czy udajesz takiego twardziela, czy poprostu próbujesz zwrócić na siebie uwagę. Jak smarkacz, który ciągnie za warkoczyki małą blondyneczkę, a później przybiega i daje buziaka w policzek gdy nikt nie widzi.