|
-Nie widzę żadnej iskry, wiem co to jest rozpacz,
skrajna strata sensu, stoisz na krawędzi, zostań.
Chyba że niechcesz, to skocz i pocałuj przestrzeń.
Może właśnie tam odnajdziesz swoje szczęście.
|
|
|
Czas płynie, świat się zmienia, płyną łzy, znikają marzenia..
|
|
|
Ludzie bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból.
|
|
|
dłonie dotykają łez
sól została gdzieś na dnie
oczy widzą coś innego
uszy nie chcą słyszeć gdzie
była i została z nami
nie liczyła prostych dni
najwierniejsza z wszystkich tych
które pozostały mi
|
|
|
jej zazdrości każdy sen
on przerasta rzeczywistość
mieni się i gdzieś tam jest
przesiąknięta szczęściem przyszłość
zakurzona doznaniami
których nie chcesz już pamiętać
tracisz wiarę, że gdzieś jest
tak dziewicza, niepojęta
|
|
|
Często mijamy się z tym,
Czego migli byśmy chcieć,
Czegos szukamy.
Mimo, że to właśnie tutaj jest.
|
|
|
Otwórz oczy mówią, zmień drogę, pójdź w drugą stronę...
|
|
|
Chcę byś wiedział, jesteś dla mnie jak
Krew, co w żyłach ciepłem bije
Obok ciebie czuję, że nareszcie żyję, żyję, żyję
|
|
|
Chociaż na chwile zamilcz,
nie wszystko już za nami
pozwól mi dojśc do słowa
ten jeden raz wysłuchaj mnie
Zaufaj,niczego już nie szukaj,
a spróbuj spojrzeć na mnie
jak na kogoś kto chce.
|
|
|
Daj mi chwilę, tylko tyle,
Chcę byś był juz zawsze ze mną tu
Daj mi chwilę chociaż tyle,
Ale nie zsotawiaj nigdy już
|
|
|
Głęboko w duszy krzyczę, kamienie spadają na serca
A w życiowym meczu to dopiero pierwsza tercja
W której muszę grać i wygrywać jako człowiek myślący
Nie wszystko wiedzący ale życie znający
Tak przez ten świat idący, słyszący często głos rozwagi
Mający wiarę w siebie, która dodaje odwagi
Dużo uwagi na sprawy, których do końca nie rozumiem
Na mijające wydarzenia, których wyjaśnić nie umiem
Chociaż dużo pojełam, to na pewno nie wszystko
Trzeba ufać tylko swoim, z nimi trzymać się blisko
|
|
|
Życie to szkoła, a ja w niej uczyć się muszę
Tu każdy błąd to porażka, a ja muszę być prymusem
|
|
|
|