|
And I had to have this talk with you
My happiness depends on you
And whatever you decide to do
|
|
|
tak w ogóle to mi się śniłeś. Jesteś obiektem pożądania.
|
|
|
Ty i ja, ja i ona,
i już nigdy my niewinni, gdy ktoś inny koło nas.
|
|
|
Patrz
na, na niego, jak się męczy.
Dla nas raczej w planach jest spacer po tęczy.
|
|
|
Nie, nie, nie ma czym oddychać.
Nie, nie, nie ma czym oddychać.
|
|
|
"Kroplo, błagam, nie wysychaj.
Wiem co na mnie czycha, przyjdzie mi tu zdychać.
Głośno, co ja narobiłem.
Boże oddaj jej jej siłę, przecież ją zabiłem.
Kotku, mogę tak do Ciebie tak mówić?
Chodź tu. Każdy może się pogubić.
W środku jestem dalej tym, kim byłem
i choć ścieżki są zawiłe, tyle razy prowadziłem.
Kotku, wygraliśmy siebie w TotoLotku.
To ja, a nie żaden potwór.
Kotku, teraz, gdy już wszystko jest gotowe
by wyruszyć w drogę, nie mogę pozwolić Ci tak odejść."
|
|
|
powinno liczyć się co my o sobie myślimy, a nie co oni o nas będą mówić.
|
|
|
"Bo czasem spotyka się takich ludzi, których uwielbia się za wszystko, mimo, pomimo i wbrew. "
|
|
|
serce czy rozum? rozum czy serce?
|
|
|
ma nie uporządkowane życie, nie wiem czy to dobrze, ale chcę Go pomimo, i wbrew sobie.
|
|
|
był ogień, czułam doskonale jak on przy mnie płonie. "Lubie to"
|
|
|
O udupienie totalne
Niewiasty nosisz imię
Ile Cię trzeba dotknąć razy żeby się człowiek poparzył?
Ale tak żeby już więcej ani razu
Żeby już więcej za nic
Żeby już więcej nie miał odwagi
No ile razy?!
|
|
|
|