 |
pinkworld.moblo.pl
siedzieć całymi nocami na parapecie z telefonem w ręku słuchawkami w uszach i z pełnymi pudłami wspomnień które choćby się chciało nie potrafisz wyrzucić .
|
|
 |
|
` siedzieć całymi nocami na parapecie z telefonem w ręku , słuchawkami w uszach i z pełnymi pudłami wspomnień , które choćby się chciało nie potrafisz wyrzucić .
|
|
|
|
Szczęście to tęcza, która, niestety, na krótko pojawia się po deszczu zimnych łez .
|
|
|
|
Mówi się : jak kocha to wróci. A co jeśli druga osoba pomyśli tak samo?
|
|
|
|
-Czemu jesteś smutna?
-bo lubię gdy sie mnie o to pytasz
|
|
|
|
- Dlaczego jesteś smutna ?
- Bo kogoś kocham ... za bardzo.
- Kogo ?
- Weź głupka nie udawaj.
- Nie udaję, tylko grzecznie pytam.
- To grzecznie spójrz w lustro.
|
|
|
|
-Pobawimy się w kto pierwszy mrugnie ?
-Ale po co ?
-Bo lubię jak na mnie patrzysz
|
|
|
|
Kiedyś ktoś powiedział mi,
że miłość przyjdzie sama..
Dzisiaj stwierdzam fakt,
że przychodzi niespodziewanie
i odchodzi cicho jak wiatr..
|
|
|
|
Nie jestem już małą dziewczynką .Już nie mogę położyć się na podłodze i płakać na cały głos ,bo zabrano mi sprzed nosa ukochaną rzecz.
|
|
|
|
Myślę że, piękno nie jest ani chude, ani grube, ani blond, ani wysokie, ani niskie, ale że jest po prostu czystą radością życia.
|
|
|
|
I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
|
|
|
|
Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatni miesiąc to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
|
|
|
|
Nie wymagam wiele. Chcę tylko chłopaka wilkołaka chcę żeby walczył o mnie wampir,a Romeo się pociął przeze mnie. I chcę być bardzo, bardzo, bardzo, bardzo szczęśliwa,tak jak w wieku pięciu lat, gdy w przedszkolu przysięgałam mu miłość, wierność i uczciwość oraz, że go nie opuszczę, aż do końca przedszkola.
|
|
|
|
Dodaj komentarz