|
piistacjoweusta.moblo.pl
Nie tłumacz się . Przyjaciele tego nie potrzebują a wrogowie i tak ci nie uwierzą.
|
|
|
Nie tłumacz się . Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak ci nie uwierzą.
|
|
|
kontroluj gadkę Mała, bo to , że idą święta nie znaczy , że nie mogę Ci wyjebać w pysk.
|
|
|
Mała ogarnij się bo to, że nie używam przemocy nie zobowiązuje mnie do tego abym nie użyła jej przeciw Tobie. Zejdz mi z drogi, bo nie ręcze za siebie! a i proszę, nie trzymajcie mnie, i tak się wyrwe i tak dostanie. bez głupich scenek.
|
|
|
ktoś dobijał się do drzwi. otworzyłam drzwi.stał paląc fajkę ze zdenerwowania.'wróciłeś z Holandii?'-zaczęłam.`zjebaliśmy te dwa lata Młoda`.nie minęła minuta a już byliśmy w swoich objęciach.'nie spieprzmy już nic więcej'-dodał.
|
|
|
|
a swoim wnukom opowiesz pewnie o tym jak co tydzień miałeś inną.
|
|
|
Tak masz racje. Nie mam podstaw żeby dać ci w twarz. Skoro uwarzasz że swoim odejściem nie spieprzyłeś mi życia to ok. Niech i tak będzie.
|
|
|
|
najpierw to ogranij, przemyśl i prześpij się z tym. dopiero potem z czystym sumieniem powiedz mi, że to koniec.
|
|
|
|
ogarniałam właśnie obiad,gdy usłyszałam jak ktoś dobija się do drzwi.muzyka głosno grała,więc nie mogłam udawać,że mnie nie ma.podeszłam do drzwi i olewatorsko powiedziałam:'nie ma mnie'. zapadła cisza,więc ucieszyłam się,że ktoś zrozumiał.'dziś 19 grudnia'-usłyszałam głos zza drzwi. stanęłam jak wryta.dobrze znałam tą datę.nie,nie był to dzień rozpoczęcia czy zakończenia jakiegoś związku.był to dzień w którym pięć lat temu powiedziałam sobie z przyjacielem 'semper fidelis',czego mieliśmy się trzymać zawsze,a co spieprzyło się niecały rok temu.otworzyłam drzwi.stał w kapturze na głowie paląc fajkę ze zdenerwowania.'wróciłeś z Holandii?'-zaczęłam.'ta,już na stałe.zjebaliśmy te pięc lat Młoda '-wykrztusił z siebie wraz z kaszlem.patrzyliśmy sobie w oczy, w których mimowolnie pojawiały się łzy. nie minęła minuta a już byliśmy w swoich objęciach.'nie spieprzmy już nic więcej'-dodał,ściskając mnie najmocniej jak potrafił, a ja poczułam się tak bezpiecznie jak kiedyś, gdy był obok./veriolla
|
|
|
Miłości nie da się rozpoznać patrząc w taflę, w której odbiciu wszystko wygląda na łatwe.
|
|
|
zdmuchnąć wszystkie wspomnienia.
|
|
|
Tak już ma być zawsze: poranek, gdy nie chce się wstawać, zmierzch
, kiedy nie chce się jeszcze umierać, wieczór pełen obaw, nie kończące się noce udręk.
Już płakać nie potrafię, chyba nie potrafię.
A kochać?
Gdzie podziało się moje uczucie miłości?
Boże, co ja ze sobą zrobiłam?"
|
|
|
Ona była z bajki dla dzieci. On z filmów dla dorosłych.
|
|
|
|