 |
pihszoouu15.moblo.pl
Czas gdy nienawiścią chodziłem pod rękę Oprócz mnie samego nikt nie wierzył we mnie
|
|
 |
|
Czas gdy nienawiścią chodziłem pod rękę,
Oprócz mnie samego nikt nie wierzył we mnie,
|
|
|
|
A gdy spadasz jak Ikar to podają ci dłoń
My wiemy, co to ryzyko i wiemy, co to dno
Dziś spełniamy swoje sny z czasu, gdy byliśmy dziećmi
Chcemy normalnie żyć czerpać z tego, co najlepsze
|
|
|
|
Bo milczenie nie jest złotem, jest najohydniejszym kłamstwem
Żyj tak by nie zatruć serca dystansem
Nie kryj twarzy w masce, jak paść to po walce
|
|
|
|
Kiedyś ktoś bał się kolorowych skarpet
Dziś myśli nie pokorny to alergia na prawdę
|
|
|
|
Stado wilków, a zębów nie dasz rady nam spiłować
To nie banda pupilków, których salony głaszczą
Palę Dolinę Muminków, ogień podsycam narracją
|
|
|
|
Nie idziemy ku przeznaczeniu
Tylko chcemy je zmienić
|
|
|
|
Nie wiem, co po drugie i trzecie, wiem, co po pierwsze
Moi ludzie chcą prawdy nawet tej najtrudniejszej
|
|
|
|
z podniesiona głową
w zgodzie z samym sobą
terror dla szuj i kurew niech się boją
dla ludzi dobre słowo pomocna dłoń
od nas dalej wciąż przed kurestwem Boże chroń
|
|
|
|
Bliskie przypomnienie jakie wtedy piękne były czasy jak dzisiaj to wspominam wtedy codzień jakieś jazdy..
|
|
|
|
I tak wielu z nas, zniewala wolność którą mamy w rękach.
|
|
|
|
Dodaj komentarz