i chodzi o to, że może nawet widzę różowe chmury i wierzę w to, że czasami cukier pomaga, a nie niszczy, ale tak naprawdę mam wrażenie, że wszystko jest inne i całkiem odmienne od tego, jakie mogłoby być.
Boję się wielu głupich rzeczy: piwnicy, pająków czy swoich dwudziestych urodzin.Tak samo przeraża mnie to, że mogę już nigdy nie czuć się tak szczęśliwa jak kiedyś .