Robił jej nadzieję. dosłownie. powiedział jej prosto w oczy, że bardzo mu się podoba i jak na razie najbardziej chce z nią chodzić. zachowywał się tak jakby byli już razem. każdy życzył im szczęścia chociaż nie poprosił jej o chodzenie. już się całowali. zapowiadało się tak pięknie. on popełniał wiele błędów przez które ona mogła stracić do niego zaufanie. lecz nie straciła. ale jej jeden, drobny błąd sprawił, że on, jebany, stracił do niej zaufanie, wybrał inną i na tym się skończyło. załamaną pocieszali przyjaciele, choć ona pragnęła tylko jego '
|