 |
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..
|
|
 |
>>płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw.
|
|
 |
A kiedy odkryłaś, że się w nim zakochałaś? - Kiedy robiąc herbatę dla siebie, zrobiłam dwie. !
|
|
 |
a jej serce po brzegi wypełnione uśmiechem. jego uśmiechem.
|
|
 |
walę pięścią w ścianę by odreagować. łzy coraz częściej ciekną mi z oczu. zjadam tonę czekolady a moje poczucie humoru poniżej zera.
|
|
 |
80% dziewczyn ma chłopaka , pozostałe 20% ma mózg .
|
|
 |
- Pomyśl sobie , ze to wszystko miałoby teraz zniknąć . - Wszystko . ? Nawet . . . nawet ty . ?- Nie . - A to niech znika w cholere . ! !
|
|
 |
.- skąd wiesz, że go kochasz ? - to proste, tęsknie za nim codziennie !
|
|
 |
Malinowe życie zaplątane w gume do żucia
|
|
 |
na jego krótkie 'cześć' uśmiecham się szeroko do końca dnia.
|
|
 |
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu...
|
|
 |
Niektóre piosenki potrafią tak poruszyć Nasze serca, ze nigdy ich nie zapominamy... < 33
|
|
|
|