| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | pewna_siebie.moblo.pl Ej  oddawaj grabki i  s p i e r d a l a j  z piaskownicy.  Ja się już z Tobą nie bawie ! |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Ej, oddawaj grabki i  s p i e r d a l a j  z piaskownicy.
Ja się już z Tobą nie bawie ! |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| // chciała tylko się przytulić. nie miała ochoty na wielkie uczucie, nie chciała słyszeć kłamliwego 'kocham', bo już dawno przestała wierzyć facetom. chciała się tylko najzwyczajniej w świecie przytulić. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| myślę o T o b i e około 50 minut na godzinę, a pozostały czas staram się o T o b i e nie myśleć. albo o T o b i e mówię, a gdy przestaję, modlę się w duchu, aby ktoś zaczął o T o b i e mówić z własnej woli. nie wiesz, że bije mi szybciej serce, gdy idziesz korytarzem. nie wiesz, że mam dobry dzień, gdy powiesz mi cześć częściej niż raz i uśmiechniesz się szerzej niż do przeciętnej koleżanki. to cholernie ciężkie, gdy mimo wszystkich T w o i c h wad, dalej wieczorem chcę, abyś mi się śnił, zasypiam myśląc, którymi wejść schodami, żeby na C i e b i e wpaść, a gdy o T o b i e nie myślę pomarańcze smakują zupełnie inaczej. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - chyba się zakochałam..
           - nic dziwnego, ty lubisz popełniać błędy. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| i ślubujesz mi uśmiech przy kawie, parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| i ślubujesz mi uśmiech przy kawie, parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| -Chcesz z nim porozmawiać.?
-Tak, ale on już od dawna nie chce ze mną rozmawiać...
-Skąd wiesz.?
-Bo się nie odzywa...
-A ty się odzywałaś.?
-Nie, nie chce mu się narzucać...
-To do roboty, mała. On pewnie myśli tak samo. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A dziś po Tobie zostały tylko ślady na rękach. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| właściwe to powiem Ci, że już się przyzwyczaiłam, i w sumie rozczarowalbys mnie, gdybyś zaczął teraz znów normalnie ze mną rozmawiać. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I choć nie czuję już tego samego co kiedyś, to wciąż szybciej bije mi serce kiedy jesteś dostępny na gg, przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi, ciągle szukam 
Cię w tłumie i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać. cholerne przyzwyczajenie. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Kup mi plastikowy pierścionek i krzyknij, że mnie kochasz. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| A kiedyś będę tak odważna, że na ulicy będę się pytać dresiarzy czy chcą wpierdol. |  |  
	                   
	                    |  |