|
pesymistyczna.moblo.pl
Co Ty tak naprawdę do Niego czujesz? Miłość. Ale Ty go prawie w ogóle nie widujesz nie widzisz jak się zmienia jaki jest... Kiedyś spotykałam prawie codzien
|
|
|
-Co Ty tak naprawdę do Niego czujesz?
- Miłość.
- Ale Ty go prawie w ogóle nie widujesz, nie widzisz jak się zmienia,jaki jest...
- Kiedyś spotykałam prawie codziennie,poznałam go na tyle żeby go kochać.
|
|
|
-Myślisz, że to jest jak z Twoimi wkładami do ołówków?,
Myślisz, że się zużywają jak się ich używa?
-O czym Ty mówisz?
-O uczuciach.
|
|
|
- A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..?
- Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata...
- Dlaczego ?
- Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną.
|
|
|
- Odpowiedz sobie na jedno pytanie
- Jakie?
- Kochasz Go?
- Zadam jeszcze lepsze pytanie, Co to znaczy kochać?
|
|
|
- Narysowałam Ci serce ekierką...
- Ekierką ? przecież tak się nie da !
- Da się ! Jak się kocha to wszystko się da !
|
|
|
pooooozdrowionka i buziaaaaki dl mojeeeej Mileeeenki ;****** x3 i dla mojej Doooooosiiiii ;****** x3 KOCHAM WAS ! :D
|
|
|
- znasz to uczucie?
- jakie?
- kiedy patrzysz na kogoś i wiesz, że on czuje to co Ty.
|
|
|
-dlaczego się tak na mnie patrzysz? brudna jestem?
-nie.. ale jesteś śliczna.
-nie prawda.
- jesteś, serio mówię. a wiesz kiedy pierwszy i ostatni raz powiedziałem wyraz 'śliczna' bądź 'śliczny'?
-kiedy?
-jak patrzyłem w lustro.
-żartujesz..
-no jasne ,że tak . jestes pierwsza dziewczyną której to powiedziałem ..
-dziękuję, miło mi.
-co nie zmienia faktu ,że masz przeurocze czekoladowe oczy . mógłbym w nie patrzeć bez końca.
|
|
|
- Wiem, że to jest już koniec, ale czy mogę coś dodać?
- Oczywiście, że możesz.
- A więc, dziękuję Ci.
- Za co?
- Za to, że mogłam przeżyć tak wiele wspaniałych chwil z Tobą.
I odeszła.
|
|
|
- Przepraszam..
- Za prawdę się nie przeprasza.
|
|
|
-czuję się zhańbiony,
-zhańbiony? dlaczego?
-bo to największa hańba dla chłopaka, gdy dziewczyna przez niego płacze
|
|
|
-No to co ja mam teraz zrobić...?
-Powinieneś mnie przytulić najmocniej jak potrafisz. Powiedzieć, że bardzo mnie kochasz i żałujesz tego co było. Pogładzić mnie po włosach i poprosić żebym już nie płakała, bo nie możesz patrzeć na moje zaszklone oczy i mokre policzki.
-Ale przecież Ty wiesz, że Cię kocham i...
-Ale podpowiedzi się nie liczą.
|
|
|
|