 |
pesymistka_maxx.moblo.pl
obchodzę Cię jeszcze? zapytał mhm... jak zeszłoroczny śnieg to przykre odszedł a ja uwielbiam zimę wyszeptała.
|
|
 |
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał
- mhm... jak zeszłoroczny śnieg
- to przykre - odszedł
- a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
 |
Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia,za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia,za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz... !
|
|
 |
Z osobą , z którą kiedyś mogłaś przepisać całą noc , dzisiaj rozmowa wygląda tak : no . aha . nic . co tam . mhm . też . fajnie . nie . pa .
|
|
 |
- Tato, zraniłem dziewczynę.
- Weź proszę te gwoździe i za każdym razem, gdy ją zranisz, wbij jeden w ścianę.
Po miesiącu syn znów przychodzi do ojca.
- Ściana jest już zapełniona, tato. Co teraz mam robić?
- Teraz za każdym razem gdy ją przeprosisz, wyjmij jeden gwóźdź.
Po miesiącu wszystkie gwoździe zniknęły.
- Wyjąłem już wszystkie, ale... na ścianie pozostało wiele dziur.
- Bo widzisz, synku... nieważne ile razy przeprosiłeś dziewczynę, rany i tak się nie zagoją.
|
|
 |
Życie składa się z mówienia DZIEŃ DOBRY ludziom, których nie lubimy i DO WIDZENIA ludziom, na których nam zależy.
|
|
 |
Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.
|
|
 |
Obojętnie jaka by nie była twoja przeszłość, zostaw ją w spokoju i zajmij się lepiej przyszłością, bowiem to ona jest dalszą drogą do szczęścia...
|
|
 |
Niby twarda, bez uczuć, bez serca, a w sama w sobie jednak taka mała i nieporadna.
|
|
 |
Siedziała w pokoju i słuchała muzyki. Nagle, bez żadnego pukania wszedł do niej pięcioletni brat. Już chciała zacząć na Niego krzyczeć, gdy On podbiegł do niej rzucając się jej na szyję. "Jak będę duży, to Go zbiję za to, że Cię tak skrzywdził!" wtedy zdała sobie sprawę jaki skarb posiada.
|
|
 |
to nie była historia ze średniowiecza typu Tristan i Izolda, ani też miłość typu Bella i Edward . to była miłość typu, 'ona kocha, on ma to w dupie'
|
|
 |
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie.
|
|
 |
- idziesz.? - nie. - a dlaczego.? - bo on tam będzie. - i co.? - i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham. - to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz.? - ... poczekaj, wezmę torebkę .
|
|
|
|