|
perverso.moblo.pl
jesteś pierwszą myślą gdy wstaję rano i ostatnią gdy kładę się spać.
|
|
|
jesteś pierwszą myślą, gdy wstaję rano i ostatnią, gdy kładę się spać.
|
|
|
wstała. wymalowała rzęsy. ubrała się i krzyknęła przez okno. - witaj kolejny dniu, zjebanego życia!
|
|
|
kiedyś nie umiałam przestać o tobie mówić, dziś słysząc twoje imię, zatykam uszy i wmawiam sobie, że nic nie słyszę.
|
|
|
nawet żadna z gwiazd na niebie nie dorównuje jego oczom.
|
|
|
powinnam dać sobie spokój, tak?
|
|
|
nie możesz płakać, rozumiesz? nie pokazuj mu słabości. on i tak wie, że ci nadal zależy. nie kompromituj się. wbijaj paznokcie w ściany, zatapiaj się w poduszkach, uduś swój krzyk. możesz zrzucać doniczkami z balkonu. tylko nie płacz, nie wolno ci pokazać słabości.
|
|
|
na początku był ból. ogromny, niewyobrażalny ból. łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęściej odtwarzanych. potem ogromna nadzieja, że wszystko będzie dobrze, już się tak pięknie układało. później złość. złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. wmówienie sobie, że jednak już nie zależy i bajera tak na poważnie z innym. teraz? akceptacja. bo kurwa nadal jest ważny. i tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo, ciągle za dużo.
|
|
|
problemy z rodzicami. niepowodzenia w szkole. i faceci, przez których jesteśmy w stanie odebrać sobie życie.
|
|
|
nawet nie chce mi się płakać. rozczarowana też nie jestem. przecież wiedziałam, że tak będzie.
|
|
|
pojebana. zamiast uczyć się na kartkówkę z biologi siedzi pod kołdrą, słucha pezeta i ze łzami w oczach wspomina tego skurwysyna.
|
|
|
przestań się oszukiwać dziewczyno. gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. nie odzywa się? szuka sto powodów, dla których zawsze 'nie może'. przejrzyj na oczy, mała.
|
|
|
- no szybko odpisuj mu! - nie. odpisze mu za pięć minut. Niech nie myśli, że czekam na wiadomość od niego i gdy usłyszę że przyszedł sms ręce mi się trzęsą i mam chęć jak najszybciej mu odpisać. - przecież tak jest. - ale on nie musi o tym wiedzieć.
|
|
|
|