 |
|
Szukam sposobu, by kiedyś polecieć jak Ikar na skrzydłach tej wolności. I
|
|
 |
|
Gdzie dziś marzenia nasze są? Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą. Mamy b
|
|
 |
|
Między syfem biegnę, jak Diego Armando Maradona.. Wiem, że przyszłość jest
|
|
 |
|
Sam na lodzie, nie masz dokąd uciekać, NIE! Nie masz gdzie pobiec, do kraw
|
|
 |
|
Gdzie dziś marzenia nasze są? Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą. Mamy b
|
|
 |
|
Szukam sposobu, by kiedyś polecieć jak Ikar na skrzydłach tej wolności. I
|
|
 |
|
kto mi dobije gwozdz do trumny? no porosze kto chetny?
|
|
 |
|
po drugiej stronie na pustej drodze tańczy mój czas w strugach deszczu dni
|
|
 |
|
Wiem co czuje dziecko, myśli sobie biec, bo jedyną myślą jest uciec stąd.
|
|
|
|