|
wyciągnij dłonie i chwyć marzenie, ono rozproszy złej nocy cienie!
|
|
|
wyciągnij dłonie i chwyć marzenie, ono rozproszy złej nocy cienie! / Kocha
|
|
|
wyciągnij dłonie i chwyć marzenie, ono rozproszy złej nocy cienie! / Kocha
|
|
|
wyciągnij dłonie i chwyć marzenie, ono rozproszy złej nocy cienie!
|
|
|
nie, nie, nie.. nie mów teraz w liczbie mnogiej, dosyć..
|
|
|
Cale te zycie zachodu nie warte, gardła przepite i serca rozdarte..
|
|
|
Nie umiem sobie radzić, nie jestem aż tak twarda!
Z najprostrzymi sprawami
|
|
|
|