|
pechowa13nastka.moblo.pl
jedyne czego potrzebowałam wczorajszeo wieczoru to paczka pink elephantów i butelka taniego wina siedząc na parapecie popijając każdego bucha łykiem wina próbowałam upo
|
|
|
jedyne czego potrzebowałam wczorajszeo wieczoru to paczka pink elephantów i butelka taniego wina, siedząc na parapecie popijając każdego bucha łykiem wina, próbowałam uporać się ze swoimi myślami, uczuciami do niego i pojebanym światem.
|
|
|
chociaż raz w życiu chciałabym być wredną suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie,chociaż raz mieć wszystko w dupie i być taką wielką zasrana egoistką.
|
|
|
jesteś bezczelnym aroganckim chamem, nienawidzę ani ciebie ani twoich zajebistych niebieskich oczów, na widok twoich biało -zielonych najek robi mi się niedobrze, a gdy Cię słyszę wtedy najchetniej chciałabym być głucha, ale Cię kocham.! i to jest kurwa problem.!
|
|
|
jesteś bezczelnym aroganckim chamem, nienawidzę ani ciebie ani twoich zajebistych niebieskich oczów, na widok twoich biało -zielonych najek robi mi się niedobrze, a gdy Cię słyszę wtedy najchetniej chciałabym być głucha, ale Cię kocham.! i to jest kurwa problem.!
|
|
|
bo to,że nie będę mówiłą CI "cześć", nie będę na ciebie patrzyła, nie odezwę się do ciebie słowem, że skasuje i spale twoje wszystkie zdjęcia, usunę numer kom i gg, skasuje ze znajomych na en-ka czy fejsie nie oznacza,że o tobie zapomnę.
|
|
|
a mnie najbardziej rozczarowało w dniu kobiet to,że mój najlepszy przyjaciel w tym dniu zapomniał o mnie, i nigdy w życiu nie uwierzę,że miał zablokowane konto.
|
|
|
I tęsknię za czasami, gdy pisałam Ci sms-a o treści: handra, a ty za pół goddziny siedziałeś obok mnie z czekoladą, dobrym filmem i winem i zajmowałeś mi mysli głupimi zartami. uwielbiałam te chwile, bo ty jako jedyny potrafiłeś mi pomóc.
|
|
|
Mówisz "pierdole to" a potem płaczesz w poduszke.
|
|
|
po kłotni wciaz powtarzasz mi "jesteś dla mnie najważniejsza", "kochanie moje" ,"uwielbiam Ciebie, "zależy mi na tobie" itp. ale nigdy nie usłyszałam z twoich ust słowa "przepraszam"..|kathariinaa
|
|
|
szłam jesiennym wieczorem naszym parkiem. w słuchawkach powtarzała się moja ulubiona piosenka, której kochałam słuchać z Tobą. zza parkowych drzew ukazał mi się widok, którego nigdy nie lubiłam. ty i... nie chciałam udawać szczęśliwej przed Tobą, więc zawróciłam. odwróciłam wzrok jeszcze na chwilę, by móc zobaczyć Twoje oczy, z których jak nigdy ociekało szczęściem.. lecz dało się zauważyć, że czegoś Ci brakuje... wsłuchując się w refren piosenki, dumnie zarzuciłam głową do przodu i odeszłam.
|
|
|
Dźwięk sms'a. Odczytuję wiadomość, pierwsze dwa słowa brzmią "kocham Cię". Komórka spada mi natychmiast na podłogę, mój oddech przyspiesza. Ponownie odczytuję: "Kocham Cię, (bla, bla) nie masz pomysłu na wyznanie miłości? Ślij sms'a pod numer (...)". Sms od sieci, a wystarczyłyby dwa proste słowa od Ciebie. Żadne tam wierszyki. "Kocham Cię" - tak po prostu, bez żadnego VAT-u. /
|
|
|
Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem.
|
|
|
|