|
peach.moblo.pl
idę sama ulicą i mam jedno małe pragnienie. że naglę ujrzę Ciebie podchodzącego do mnie nawet pijanego. mówiącego mi pocałuj mnie lub kocham Cię. nic więcej.
|
|
|
peach dodano: 11 września 2010 |
|
idę sama ulicą i mam jedno małe pragnienie. że naglę ujrzę Ciebie, podchodzącego do mnie, nawet pijanego. mówiącego mi pocałuj mnie lub kocham Cię. nic więcej.
|
|
|
peach dodano: 10 września 2010 |
|
sweet american dream. *_*
|
|
|
peach dodano: 7 września 2010 |
|
Romantyczna kolacja, spacer brzegiem morza i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku, twoja obecność i poczucie, że coś dla ciebie znaczę.
|
|
|
peach dodano: 6 września 2010 |
|
za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna głupio uparta.
|
|
|
peach dodano: 4 września 2010 |
|
ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. gdy wszystko będzie się sypało. gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
|
peach dodano: 4 września 2010 |
|
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
|
peach dodano: 4 września 2010 |
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz..
|
|
|
peach dodano: 4 września 2010 |
|
Ujrzał ją w promieniach słońca, szczerze się śmiała, wydawało mu się, że jest idealna, choć miała wiele wad. Odwracając się, cała roześmiana, dostrzegła chłopca, przy kolegach pewny siebie, naprawdę zaś spragniony uczuć i bliskości...
|
|
|
peach dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
|
|
peach dodano: 28 sierpnia 2010 |
|
4 dni temu byłby rok, jeśli byś mnie nie zostawił. ale teraz gdy rozmawiam z Tobą, i widzę jak się kurwisz wszędzie, jakim jesteś chamem, to dziękuję że świętowanie tego nie było nam dane. zresztą, i tak nie pamiętałeś o naszej rocznicy.
|
|
peach dodał komentarz: |
27 sierpnia 2010 |
|
peach dodano: 26 sierpnia 2010 |
|
Give love a bad name. And she is Livin' On A Prayer. Her close friend said why. She said that she's a little Runaway. He said "you have Never Say Goodbye, so Come Back". She said Save A Prayer, I'll Sleep When I'm Dead. She told to him Keep The Faith and It's My Life, so don't be Superman Tonight. He said I Want To Be Loved. She said "I Want You and Thank You For Loving Me". He said "I want you In These Arms (he showed his arms) and I want you in Bed Of Roses. I'll Be There For You. Always" He said "you were Born To Be My Baby, but you even don't know about it. The Hardest Part Is The Night when you aren't next to me. I'd Die For You, so come to me and Lay Your Hands On Me. I remember One Wild Night. I hope you remember too." She didn't say anything. Few days after this conversation he saw in a newspaper "Love For Sale".
So, people, LOVE IS A BAD MEDICINE
|
|
|
|