Nie lubię wigilijnej kolacji. Bez tych wszystkich osób, to już nie to samo. Babcia, która zawsze wszystko ugotowała, zrobiła, kochała, nie ma jej. Wszystkie ciocie, wujkowie, kuzynostwo. Ich też nie ma. Już nie przychodzą, by razem zjeść świąteczny posiłek. Zostało tylko 5 osób..
|