. Usiadła na murku i wpatrywała się jak On samotnie jeździł w parku ze spuszczoną głową. Wodziła za nim wzrokiem,napawała się Jego pięknem i czuła jak z każdą sekundą wzrasta jej miłość do Niego. Nagle podniósł głowę . Patrzył na nią. Uśmiechnął się. Wziął deskę i podbiegł do niej.'Co Ty robisz ' - zapytał. Na jej usta cisnęło się ' napawam się Twoim widokiem',ale powiedziała tylko 'Siedzę'. 'Wariatka' - szepnął ,po czym pocałował ją .♥ /peaceoutsuckers
|