|
paulinkkaaax3.moblo.pl
KAŻDY Z NAS CZEGOŚ ŻAŁUJE. KAŻDY Z NAS W NIEODPOWIEDNIM MOMENCIE POWIEDZIAŁ KILKA SŁÓW ZA DUŻO. KAŻDY Z NAS CHOCIAŻ RAZ POWIEDZIAŁ NIE WTEDY GDY SERCE TAK CHOLERNIE B
|
|
|
KAŻDY Z NAS CZEGOŚ ŻAŁUJE. KAŻDY Z NAS W NIEODPOWIEDNIM MOMENCIE POWIEDZIAŁ KILKA SŁÓW ZA DUŻO. KAŻDY Z NAS, CHOCIAŻ RAZ POWIEDZIAŁ NIE, WTEDY, GDY SERCE TAK CHOLERNIE BŁAGAŁO O TAK. KAŻDY Z NAS WYBRAŁ NIEWŁAŚCIWĄ DROGĘ, NIEWŁAŚCIWEGO CZŁOWIEKA U BOKU I NIEWŁAŚCIWE EMOCJE. TO NIC ZŁEGO POPEŁNIAĆ BŁĘDY PRZECIEŻ JESTEŚMY TYLKO LUDŹMI.
|
|
|
mam środkowy palec, którym czule Was pierdolę.
|
|
|
Kocham sposób, w jaki się poruszasz, Twój uśmiech znaczy więcej, niż myślisz, a kiedy patrzysz prosto w moje oczy, cała reszta przestaje mieć znaczenie.
|
|
|
Bo beze mnie, wiesz, że jesteś zgubiony. Bez ciebie jestem lepsza.
|
|
|
Po co powtarzać te same ruchy ,czynności każdego dnia ,życie jest zbyt krótkie by robić wszystko to samo.
|
|
|
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
|
Za jakieś osiemdziesiąt lat wiem, że wrócisz. Choćby na mój pogrzeb, ale wrócisz.
|
|
|
jesteś głupia. głupia. głupia. kolejny raz! kolejny raz strach przed porażką odebrał ci to co dla ciebie ważne.
|
|
|
dziś będę miła, jutro będę wredna, a pojutrze zwariujesz na moim punkcie .
|
|
|
zakończmy to teraz gdy jeszcze ponownie się nie przywiązałam, proszę.
|
|
|
najbardziej w tej całej sytuacji było mi żal moich paznokci, które najbardziej ucierpiały kiedy z myślą o Tobie, przeciągałam nimi po ścianie. moich rajstop, które rozdarłam sobie podczas wspinania się po barierce Twojego balkonu, tylko po to, aby się do Ciebie dostać w środku nocy. było mi żal, moich uroczych filiżanek, które rozbiliśmy kiedy pijąc razem czekoladę na Twoim tarasie, zacząłeś mnie całować i znaleźliśmy się na ziemi, strącając je ze stolika.
|
|
|
A co jeśli nikt mi ciebie nie zastąpi? Jeśli za nikim nie będę tak tęskniła jak za nim, jeśli przy nikim innym nie będę czuła się tak szczęśliwa i bezpieczna? Jeśli za nikim nie będę płakała tak jak za nim? I co jeśli rana w moim sercu po nim nigdy dobrze się nie zagoi i sentyment pozostanie na zawsze i nadal będę szukała go wzrokiem na ulicy pomimo tego, że będę mówiła, że on już mnie nie obchodzi? Po prostu się rozpadnę.
|
|
|
|