|
paulinka.123.moblo.pl
i wszystko co po tym mam to tylko psychiczne blizny.
|
|
|
i wszystko co po tym mam to tylko psychiczne blizny.
|
|
|
więc patrz, idę dać sobie radę.
|
|
|
i co , usuniesz mnie z kontaktów na GG ? tak najłatwiej zapomnieć prawda ?
|
|
|
Uwielbiam ten moment, kiedy chcę do Ciebie napisać, ale Ty jesteś szybszy.
|
|
|
- taaatooo!
-co?
- gówno. 1:0 dla mnie.
- masz szlaban ! 1:1 .
|
|
|
-jesteś szmatą
- a Ty to co, może mop?
|
|
|
na nogach rurki, spodnie z krokiem lub krótkie spodenki. na nogach ulubione trampki, lub dunki. różowa bielizna i luźna koszulka. rozpuszczone włosy i poprawione oko tuszem. w słuchawkach rock, a w głowie ogrom nieprzyzwoitych myśli. w ręce puszka, w którą wybijam rytm. stwierdzisz że jest egoistką, cwaniarą i ma wszystko głęboko gdzieś? nie. ja po prostu staram się tego nie okazywać. chowam wszystko w środku i zwierzam się w poduszce na dobranoc. egoistka? jeśli zachowanie 'oddam za nich życie' uważasz za egoistyczne, wiedz że to z Tobą jest coś nie tak. cwaniara? bywa. jestem jaka jestem, a Tobie nic do tego
|
|
|
lubię malować paznokcie na ostry czerwień i słuchać głośno muzyki zagłuszając protesty mamy.
|
|
|
Wiesz kim jest przyjaciel ?
kimś kto potrafi wytrzymać z Tobą 24 godziny, a mimo to jest mu mało.
ktoś kto wie o Tobie wszystko, a mimo to siedzi obok i Cię kocha.
ktoś kto jak zobaczy Cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to: "którego mam zjechać ?".
ktoś kto o 3 rano odbierze telefon i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i Ci przytakiwać.
to ktoś, dzięki komu się żyje.
|
|
|
jestem dla ciebie jak cien . chcesz mnie dotknąć , a gdy juz probujesz to zrobisz, oddalam siie w inne miejsce./paulinka.123
|
|
|
czas zacząć żyć życiem, nie nim.
|
|
|
Byłeś tak wkurwiony, a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam, wyzywałam chociaż wiedziałam, że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się. Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam, że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się, opanowałeś furie. Moje ręce, które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami. Nastała cisza. Nie było już słychać serc, które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe. Oba pękły w tym samym momencie
.
|
|
|
|