|
patrzisiecieszxd.moblo.pl
Za bardzo wierzę stary w siebie jak egoista bo wierzyłem raz w kogoś i tak wiara już prysła..
|
|
|
` Za bardzo wierzę stary w siebie, jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i tak wiara już prysła..`
|
|
|
` Takie są realia i nie ma co ukrywać. Co druga morda po prostu jest fałszywa, niestety tak już bywa i nikt tego nie zmieni, bo ludzie na tym świecie kurwa są popierdoleni.
|
|
|
Dając komuś serce pamiętaj, aby nie dawać innym dupy.
|
|
|
Jak na swoją rasę to za głośno szczekasz, suko.
|
|
|
` Nieważne co mówią inni. Pierdol to. Ludzie zawsze gadają, szczególnie Ci, którzy nie mają odwagi żyć tak jak Ty. Pierdol ich zdanie. To Ty masz patrzeć w lustro i widzieć tegó kim jesteś, a nie marionetkę uszytą z ludzkich upodobań.
|
|
|
Pozory mylą, a ludzie kurwa zawodzą.
|
|
|
|
Każdy z nas kogoś kocha, widać to po oczach. [Diox]
|
|
|
` Jeśli ktoś znika z Twojego życia i wiesz, że już go nigdy nie zobaczysz, możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć albo nie chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie, a może zawierać jedno słowo. Napisz to do człowieka, który odszedł ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.
|
|
|
Uciekam, coraz częściej uciekam przed ludźmi. Chodzę z uśmiechem na twarzy, lecz nikt nie widzi, że to jest wyłącznie maska, pod którą ukrywam masę bólu, który płynie prosto z serca. Nikt nie dostrzega, że zaczęłam się zmieniać. Z dnia na dzień coraz bardziej mocniejszy, pewniejszy makijaż. Nie boję się już wyzwań, ubieram się coraz to bardziej w odważniejsze kolory. Zaczynam się wewnętrznie buntować pokazując siebie z innej strony. Ludzie mają klapki na oczach... W szczególności Ci, którzy są mi najbliżsi. Nie wiedzą, że coś się ze mną dzieje... A przecież daję im wyraźny sygnał, że coś jest nie tak. / remember_
|
|
|
|
Boję się, wiesz? Boję się codzienności, tego, że muszę iść spać. Boję się nadchodzącego snu, w którym czekają mnie kolejne koszmary. Boję się budzić w nocy z myślą, że znów pojawił się w moim śnie. Boję się poranków, kiedy czuję, że nie ma przy mnie nikogo komu tak naprawdę byłabym w stanie zaufać. Boję się samej siebie, bo każdym ruchem, który wykonuję mogę coś spieprzyć.. A nie chcę tego. Nie chcę się ciągle bać i przed wszystkim uciekać. Lecz, jak mam pójść do przodu, ruszyć cokolwiek, kiedy strach ogarnia nie tylko moje ciało, ale też i duszę ?Jakim kierunkiem mam się udać, aby nigdy więcej nie powiedzieć, że to jeden z największych błędów, jakie wykonałam?
|
|
|
|