|
patrycjaw.moblo.pl
A może życie właśnie na tym polega aby popełniać wszystkie możliwe błędy?
|
|
|
A może życie właśnie na tym polega, aby popełniać wszystkie możliwe błędy?
|
|
|
Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję.
|
|
|
wabię cię, jak pszczołę do miodu.
|
|
|
Czasami chciałabym być kimś innym. Czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła. Na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła.
|
|
|
Przekraczając wszelkie normy, nie stosując ograniczeń .
|
|
|
Nic ponad moje sily, nic mnie nie ogranicza. Mam pierdolony upór jebana wole zycia.
|
|
|
naprawdę jest ciężko, nie raz nie daje rady, wiedziałam,
że świat ma wady, ale bez przesady.
|
|
|
spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuje to co Ty,
albo któreś z nas się myli.
|
|
|
bo nie potrzeba mi stu koleżków od melanżu,
ale kilku prawdziwych ludzi bez fałszu.
|
|
|
Ey chłopczyku tylko Ty sobie nie wyobrażaj Bóg wie czego. To że zawiesiłam na Tobie wzrok nie znaczy, że Cię kocham. Po prostu miałeś fajną bluzę i musiałam ją obczaić !
|
|
|
Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim. Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno. Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała: Mimo tego, że dzielą nas kilometry i mimo tego, że dobrze się bawisz teraz z kumplami, chciałam ci napisać, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila się, czy dać mu tą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, w końcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego. Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu. Dzwonił do niej. Odebrała. Usłyszała Jego głos, który tak uwielbiała, nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął: Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedzieć, ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczęły napływać łzami. A on dodał: - Kotek nie płacz, bo nie ma powodu.
|
|
|
Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę.
Żeby żal wpierdalał Twoje serce,
a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu?
ona cie kochała,
ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć.'
|
|
|
|