|
Ludzie XXI w. ściągają audiobooka, oglądają House'a i udają, że nienawidzą, a w nocy cierpią na miłość.
|
|
|
-kiedyś zredaguję wszystkie słowniki. są beznadziejne. -oszalałaś?! po co?! -bo nie ma tam słowa, związku frazeologicznego, przenośni, wyrazu obcego, wyrazu ortograficznego ani synonimu, który wyraziłby moją miłość do Ciebie. < 3
|
|
|
Mógł zrobić jeden krok by mnie mieć. Nie zrobił.
|
|
|
Kubek zimnej herbaty z zapleśniałą cytryną na biurku. Gdzieś na podłodze ona. W całym bałaganie po złamanym sercu.
|
|
|
Kiedy jesteś z kimś, cały świat się nie liczy. Na początku jest super. Potem dochodzą sprzeczki o byle co. Oddalacie się od siebie, ale nadal tkwicie w przekonaniu, że to największa miłość waszego życia. I kłótnie. Już tym razem poważne. Lecz nadal jesteście razem. Przyzwyczajenie? A może niechęć bycia samemu? Już Wam tak nie zależy, choć Jego dotyk nadal przyprawia Cię o dreszcze.
|
|
|
Nienawidzę bibliotek. Książka z biblioteki, jest jak facet, który miał mnóstwo kobiet. Przychodzi do ciebie i czujesz, że pachnie kimś innym. Niby go kochasz, chcesz z nim być, chcesz to wszystko pojąć, ale wiesz, że był dotykany przez inne. Najgenialniejsza książka odpada, kiedy jest poplamiona, popisana. Ktoś ją miał, ktoś ją czytał i ktoś swoim tłustym wzrokiem próbował skumać, o co w niej chodzi.
|
|
|
Chcę patrzeć z Tobą w jedną stronę. ♥
|
|
|
Kolejna noc, spędzona w objęciach kolejnych urojonych miłości, które nad ranem odchodzą z innymi.
|
|
|
po 30 sekundach od naszego rozstania , mam ochotę wyciągnąć telefon i już do Ciebie zadzwonić . to niesamowite , jak łatwo człowiek uzależnia się od drugiej osoby .
|
|
|
i znów wstanę rano. pociągając tuszem rzęsy, powiem do siebie : jesteś gotowa, by ponownie się rozczarować .
|
|
|
` i co i chuj z tym. I tak wiem jeszcze z nim tam bd. może i raz, ale bd.`
|
|
|
|