|
patrychaa_16.moblo.pl
Znowu za każdym razem gdy piszesz robi mi się gorąco. patrychaa 16
|
|
|
Znowu za każdym razem, gdy piszesz robi mi się gorąco. [patrychaa_16]
|
|
|
Myślisz, że za każdym razem, kiedy mówi o miłości ma namyśli akurat Ciebie ? [patrychaa_16]
|
|
|
Twój zapach w przeciwieństwie do Ciebie nie znika tak szybko.
|
|
|
Kurde, czy Ty na prawdę nie widzisz ile szczęścia masz wokół siebie? [patrychaa_16]
|
|
|
Coraz częściej myślę "Co by było gdyby". Coraz rzadziej myślę co jest na prawdę. [patrychaa_16]
|
|
|
Tak często mówię, że ta cała miłość jest mi zupełnie niepotrzebna, a tak na prawdę czuję się bardzo samotna. Potrzebuję jakiegoś czułego chłopczyka, który mnie nie oszuka, nie wykorzysta i nie zostawi. Czy liczę na tak wiele?. Chcę być po prostu szczęśliwa. [patrychaa_16]
|
|
|
Tam gdzie słońce nie dochodzi mam te całą waszą miłość! Weźcie sobie ją. Najpierw rozkochać potem zostawić? - nie dziękuję to nie dla mnie. Ten rok będzie już bez głupich zauroczeń i bez miłości, więc będzie lepszy. [patrychaa_16]
|
|
|
Nie mów mi jak to ja jestem bardzo dla Ciebie ważna, po prostu mi to pokaż. [patrychaa_16]
|
|
|
Mimo iż się uśmiecham, uwierz w moich oczach skrywa się ból. [patrychaa_16]
|
|
|
Spotykasz na imprezie chłopaków z One Direction. Świetnie sie bawicie, polubiłaś wszystkich. Nagle ktoś wykrzykuje:Butelka! Wszscy postanawiacie zagrać. Kręczisz butelką pierwsza i wypada na Zayna. Wchodzicie do szafy, chłopak od razu się na ciebie rzuca, czujesz jego pocalunki na całym swoim ciele. Jednak czas dobiega końca. Następną twoją zdobyczą jest Louis. Chłopak początkowo składa l...ekki pocałunek na twoich ustach i lekko przygryza twoją wargę. Zaczynacie się śmiać. Później pada kolej na Liama. Wchodzicie do szafy i nawet na siebie nie patrzycie. Stoisz i nie wiesz co masz zrobić, bo Liam nie uczynił żadnego kroku. Spojrzałaś na niego w tym samym momencie, w którym on patrzył na ciebie. Uśmiechnęłaś się a on podszedl do ciebie i pocałował bardzo namiętnie. Butelka wylosowała Nialla. Zanim chłopak wszedł za tobą do szafy, zwinął ze stołu paczkę żelek. Osuneliscie się po wnętrzu szafki i usiedliście zajadając się żelkami i posyłając sobie małe całusy. Ciąg dalszy na dole.
|
|
|
|