|
patkaam.moblo.pl
i znowu usiadła na ich wspólnej ławce ze łzami w oczach.
|
|
|
i znowu usiadła na ich wspólnej ławce ze łzami w oczach.
|
|
|
Wykrzyczał mi w twarz moje błędy nie wiedząc, że największym jest on sam.
|
|
|
` Tak to widzę. To płynie z serca, Ty dajesz tą siłę, która to nakręca .
|
|
|
'O IDEALE ? Gdy odchodzę od niego obrażona [idzie za mną] Gdy patrzę na jego usta [Całuje mnie] Gdy go popycham i biję [Chwyta mnie i nie puszcza] Gdy zaczynam do niego przeklinać [Całuje mnie i mówi, że kocha] Gdy jestem cicha [Pyta, co się stało] Gdy go ignoruję [Poświęca mi swoją uwagę] Gdy go odpycham [Przyciąga mnie do siebie] Gdy mnie widzi w najgorszym stanie [Mówi, że jestem piękna] Gdy zaczynam płakać [Przytula mnie i nie odzywa się słowem] Gdy widzi jak idę [Podkrada się za mną i przytula] Gdy się boję [Ochrania mnie] Gdy kładę głowę na jego ramieniu [Nachyla się i mnie całuje] Gdy kradnę jego ulubioną bluzę [Pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy] Gdy mu dokuczam [On też mi dokucza, i sprawia, że się śmieję] Gdy nie odzywam się przez długi czas [Zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze] Gdy patrzę na niego z wątpliwością [Uzasadnia] Gdy łapię go za rękę [Łapie moją] .'
|
|
|
mój świat jest słodki jak ciastko z kremem. mój świat ma ponad metr siedemdziesiąt pięć wzrostu i ma piękne niebieskie oczy. ;*
|
|
|
i ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś, zmieniam się i swoje nastawienie do świata. będę chłodna i bez uczuć. będę mniej naiwna. będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. tak, uczyłam się od najlepszych..
|
|
|
około 175 cm arogancji , które uwielbiam i za którym tęsknię.
|
|
|
nie należę do fanek Hanny Montany, nie nosze bluzek z tekstami piosenek Peji czy Donguralesko,nie posiadam całej szafy koloru różowego niczym Doda,nie potrzebny mi autograf Zaca Efrona czy Edwarda, ale uwierz, jestem nieziemską fanką noszenia Twoich bluz i autografów w postaci pocałunku.
|
|
|
A serce to nie serce..
To tylko kawał mięsa..
|
|
|
motylki w brzuchu, karmimy nikotyną, bo miłości zabrakło.
|
|
|
zobaczysz , kiedyś będziesz mi obojętny ...
|
|
|
Kiedyś napcham Ci do mordy tych pierdolonych czerwonych tryskawek, a potem każe Ci wyrzygać.Zobaczysz jak ja się czułam kiedy karmiłeś mnie szczęściem i kazałeś w jednym momencie całkowicie usunąć je z mojego wnętrza.
|
|
|
|