|
pathology.moblo.pl
żyję. oddycham. tak jak prosiłeś. wieczorami biorę lekki nasenne z nadzieją że nie będę miała znów koszmarów. z Tobą w roli głównej. Ciebie umierającego. Twoją ostatnią
|
|
|
|
żyję. oddycham. tak jak prosiłeś. wieczorami biorę lekki nasenne z nadzieją, że nie będę miała znów koszmarów. z Tobą w roli głównej. Ciebie, umierającego. Twoją ostatnią prośbą było to, żebym żyła. przecież doskonale wiesz, że nigdy nie byłabym Ci w stanie odmówić. po przebudzeniu łykam garść tabletek przeciwdepresyjnych. lekarze twierdzą, że pomagają. ja czuję się tylko odurzona, niczym na haju. ale to nie zmienia postaci rzeczy. to nie zmienia faktu, że nadal Cię czuję. że nadal Cię słyszę. że wciąż widzę Ciebie obok siebie. z domu wychodzę sporadycznie. przestałam dbać o tak nieistotne sprawy jak wygląd czy przyklejony do twarzy uśmiech. ludzie z obawy na to jak zareaguję nie pytają o moje samopoczucie. traktują mnie jak wariatkę. jak uciekinierkę z zakładu psychiatrycznego. tylko dlatego, że kochałam. tylko dlatego, że oddałam swoje serce do depozytu osobie, która nie żyje. osobie, która zabrała narząd odpowiedzialny za mój uśmiech, razem ze sobą. bezpowrotnie.
|
|
|
Bo wiesz .. kiedy mnie zdradziłeś z tą dziwką to cieknąca sperma oznaczała podniecenie .. , ale moje cieknące łzy oznaczają ból , smutek , żal i gniew za to jakim okazałeś się skurwielem .! / pathology .
|
|
|
" Tęsknię już ostatni raz .. " / ania wyszkoni .
|
|
|
Czasami zwykłe milczenie rani bardziej niż najgorsze słowa .. bardziej niż udawane " jest okej " .. Więc zdobądź się i powiedz o co chodzi i nie rań kurva mnie .! / pathology
|
|
|
godzinami siedzę przy Twoim grobie, krzycząc do boga, że nie wierzę w jego istnienie. nie jestem przykładem cnót czy świętości, ale na taką niewyobrażalną tragedię na pewno sobie nie zasłużyłam. żałuję, że się nie rozstaliśmy zanim jakaś skurwysyńska siła wyższa z własnego kaprysu mi Ciebie odebrała. może gdybym Cię straciła ze świadomością, że nie byłeś mój, byłoby mi lżej pogodzić się z tą niewybaczalną koleją rzeczy. może gdybyś mi nie obiecywał, że każdy z naszych oddechów będzie synchronizowany, teraz byłoby mi łatwiej. żałuję, że nigdy mnie nie skrzywdziłeś. że nie byłeś podłym skurwysynem łamiącym dziewczynom serca tak jak łamie się opłatek w dniu 24 grudnia. byłoby mi zdecydowanie lżej. pocieszałabym się, że wcale mi Ciebie nie brakuje. bo łatwiej jest tęsknić za podłym, nic nie znaczącym bydlakiem niż za mężczyzną swojego życia po którego śmierci, czujesz się jak podstarzała wdowa. / abstracion .
|
|
|
W pewnym momencie życia łapiesz się na tym , że osoba za którą kiedyś mogłabyś zabić , z którą spędzałaś najwięcej czasu i którą kochałaś ponad wszystko , dziś w Twoich oczach zamiast przyjaciółki nosi miano SUKI . !
|
|
|
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny , nie zapomnisz Go .. I nie ważne czy to był chłopak , czy przyjaciel czy pies .. < / 3 / ?
|
|
|
Podziwiam tego , kto zaprojektował mój życiorys .. Gratuluję wyobraźni . : / / net .
|
|
|
Życie jest piękne .. czujesz ten sarkazm .? / net .
|
|
|
- Płaczesz .? .. - Nie kurva , sikam oczami .! / ?
|
|
|
Druga połówka .?! Pff . ; d Ja już sama z sobą tworzę zajebistą całość .! ;D / ?
|
|
|
|