|
pathetic.love.moblo.pl
Czuję jak dym z papierosa szczypie mnie w oczy A żar się jeszcze tli żeby zamienić się w popiół Przypominam sobie sny o pięknej przyszłości Do której wszystkie d
|
|
|
Czuję jak dym z papierosa szczypie mnie w oczy
A żar się jeszcze tli żeby zamienić się w popiół
Przypominam sobie sny o pięknej przyszłości
Do której wszystkie drzwi są zamknięte już bezpowrotnie
Lód w mojej krwi rani moje żyły i czuję chłód kolejnych dni
Które pewnie jeszcze przeżyję
Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi
I nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni
Ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów ich twarzy
Ich prawdy, ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź
I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę
Prowadź gdzie chcesz jestem gotowa na cokolwiek
Możesz mnie mieć więc mnie weź nie martw się o mnie
Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć
Bierz co chcesz z czymkolwiek będzie Ci wygodnie
Wypluwam krew otwartą raną w moim sercu
Nie chce umierać a samotność jest mordercą .
|
|
|
- Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.
|
|
|
Uwierz w anioły... nawet jeśli ich skrzydła są czarne... uwierz w diabła... choćby na jego rogach spoczywa... płonąca aureola... uwierz w ślepa miłość... i równie ślepa nienawiść... uwierz w słowa z których szydzi wiatr... uwierz w strach... uwierz oczom i spragnionym dłoniom... obrazom pełnych barw i zaklętego... milczenia... uwierz w dotyk i głos... uwierz w muzykę i cisze... któregoś dnia uwierzysz... We mnie!
|
|
|
Siedzę tutaj z kubkiem gorącej czekolady, przy ulubionej muzyce,
z kochanym psem na kolanach, w ciepłym pokoju i uświadamiam sobie,
że czegoś mi brakuje. Może to i próżne, ale brakuje mi Ciebie.
|
|
|
Gdy Ciebie nie widzę,
Nie potrafię żyć.
Gdy zaś spotykam,
nie mówię nic.
Gdy odwracasz wzrok,
Duszę wypełnia ból.
Gdy przechodzisz obok,
Usta zawsze szepczą stój!
|
|
|
Nie rycz. Jak Cię nie chce, to znaczy że jest skurwysynem bez gustu, proste.
|
|
|
Dla Ciebie to nic nie znaczy... Ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta wszystkiego.
|
|
|
Wracasz do domu wolnym krokiem słyszysz dźwięk sms a. Sprawdzasz nadawcę wiadomości po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść sms a czujesz jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. Trzeci. I kolejny. I jeszcze raz. I jeszcze! Czytasz go tysiąc razy a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym że ktoś z boku pomyślałby na pewno że zwariowałaś. Znasz to?
|
|
|
` i znów szara rzeczywistość dnia...
|
|
|
`- ej mała ! co ty robisz ? - krzyknął ktoś w oddali.. - co tu robisz o tej porze ? - przestraszona, cała zapłakana z zaschniętym tuszem pod powiekami, wyszeptała... - kocham go..
|
|
|
`Opowiedziałabym ci całe moje nudne zycie, a Ciebie nie stać nawet na ' cześć ', gdy mijamy się na ulicy..
|
|
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć,nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
|
|