niestety nadal muszę sobie w myślach powtarzać jedno : "Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał.Spokojnie."
wszystko sprowadza się do tego, żeby stanąć prosto, spojrzeć ludziom prosto w oczy, błysnąć zabójczym uśmiechem i powiedzieć 'spierdalajcie. jestem boska.' xD