 |
paranoje.moblo.pl
kochamy się znów znów kręci się ziemia spełnia się sen spełniają się marzenia w dobie oszołomienia powróciła chemia czystego tchnienia bez przebaczenia nie ma
|
|
 |
kochamy się znów, znów kręci się ziemia,
spełnia się sen, spełniają się marzenia
w dobie oszołomienia powróciła chemia,
czystego tchnienia bez przebaczenia nie ma
|
|
 |
znam dobrze stan ten, upadków uniesień,
namiętne lato, też depresyjną jesień
|
|
 |
to to jest tak, że kiedy patrze na Ciebie to cała moja dusza, ciało płonie w niebie, a kiedy Ciebie nie ma wszystko się zmienia, głębokie przemyślenia i wracają wspomnienia
|
|
 |
wiem, chcieliśmy dobrze lecz zbliżamy się do końca
|
|
 |
musisz inaczej szukać przed tym syfem schronienia
|
|
 |
ludzie się karmią tym co Ci nie wyszło
i smucą tym co Ci się udało
|
|
 |
proszę mnie zostaw, ze samym sobą,
rozgrzebany rozdział chce złożyć na nowo
|
|
 |
to zimny świat, jedynie łzy tu parzą, na policzkach ciekły azot, człowieka to wewnętrznie niszczy,
na codzień w cztery oczy twarz pokerzysty
|
|
 |
na trzeźwo zbyt wielkie sprawy nas dzielą
|
|
 |
czas się nie cofnie, wiele rzeczy chciałbyś zrobić ponownie
|
|
 |
parę prostych zasad,
parę niepisanych reguł. nigdy nie mów nigdy
by dopłynąć do brzegu
|
|
|
|