 |
paranoje.moblo.pl
jadę na luzie choć czasem trudno zrozumieć choć wokół ludzie stoję samotny w tłumie
|
|
 |
jadę na luzie, choć czasem trudno zrozumieć
choć wokół ludzie, stoję samotny w tłumie
|
|
 |
dziś cisza moją niszą, ona nie czeka aż marzenia się ziszczą. na nic nie liczę, siedzę i milczę.
|
|
 |
drapieżne chmury nad miastem wiszą
a ja siedzę tutaj sam otoczony ciszą
|
|
 |
nikt o niej nie mówił,
więc nikt o niej nie słyszał
przez cały czas ze mną cisza
|
|
 |
nikt o tym nie słyszał,
nikt o tym nie mówił to ta cisza, która krąży wśród ludzi.
|
|
 |
stoję pomiędzy sercem a lojalnością
i mogę wybrać wszystko, ale Ty wybierasz wolność
|
|
 |
czuję, że wewnątrz jesteśmy tacy sami - poczucie władzy, obok ironia i zawiść
|
|
 |
nie umiem chodzić po wodzie, po wódzie też tylko ledwo
|
|
 |
patrzę jak dym łączy z tlenem swoje poczucie winy, ja i Ty tak samo, ale nic z tym nie zrobimy
|
|
 |
zawsze chciałem być kimś nie tylko by dożyć jutra
najarać się, uśmierzyć ból przestać myśleć, gdy zawodzą Cię najbliżsi, nic nie jest oczywiste
|
|
 |
to jest ten moment, gdzie musisz skminić
czy chcesz wejść do essa rodziny
|
|
 |
musimy być silni, bo dzisiaj los nas rozdziela
|
|
|
|