 |
paranoje.moblo.pl
wszystko przez nasze serca na oścież otwarte jak zawsze ludzie plują w twarz miłości
|
|
 |
wszystko przez nasze serca na oścież otwarte, jak zawsze ludzie plują w twarz miłości
|
|
 |
ja wierzę, że czujecie się jak zakochani, lecz czas was wyprowadzić z błędu
|
|
 |
jest ciemny, niewielki pokój na końcu Twojego umysłu
|
|
 |
najśmieszniej to jest na początku
z pozoru jest w porządku wszystko
|
|
 |
wybacz przyjacielu mój że tak Ci bezczelnie przerywam, lecz cóż, ja mam przypadkowo klucz do rymów z których się wyrywasz
|
|
 |
czas się zmieniać i dbać o przyszłość,
tak umiera w marzycielach niewinność
|
|
 |
wczorajsze kolory dziś wydają się blade i chyba nie chce mi się nawet żyć
|
|
 |
pewnego dnia się zakradłaś do mojej głowy i zasnułaś mi świat pajęczyną
|
|
 |
pamiętasz jak pisałaś mi że to nie wyjdzie? nigdy nie porzuciłem marzeń
|
|
 |
i dziś możesz pewien być że gdyby podzieliły nas setki mil i choćby cały świat Ci się rozpadł w pył, możesz zaufać mi, rozumiem Cię jak nikt
|
|
 |
nie ważne będę zawsze tam gdzie Ty, bo zobaczyłam twoje sny przez uchylone drzwi
|
|
 |
czuję się jakby mi się śniło to wszystko i pewnie o tym śniłem nie raz
|
|
|
|