|
Podczas jednej z przerw podeszła do Niego w obecności kolegów i powiedziała : " Wiesz .. Wtedy coś poczułam do Ciebie, zakochałam się tak naiwnie, a Ty zwyczajnie miałeś mnie w dupie i myślisz, że wczorajszy sms o treści : " mam jeszcze u Ciebie szanse ?. " coś zmieni ?. Role się odwróciły, teraz Ty się pierdol ." Odeszła dumnym krokiem z uśmiechem na twarzy, a Jego kumple wybuchli śmiechem mówiąc mu, że niezłego debila z siebie zrobił .
|
|
|
Rzeczywistość nie jest taka zła, wiesz ?. Tu wszystko jest takie realne, każdy dotyk, każde wypowiedziane słowo, każdy uśmiech wszystko jest takie prawdziwe, ale to jednak marzenia są tak naprawdę piękne, bo to w nich możemy mieć to, czego nie mamy w rzeczywistości .
|
|
|
Wchodząc do szatni zauważyłam Jego . Ubierał kurtkę . Poza nim nie było nikogo więcej . Byliśmy sami . Jednak ja nie odzywałam się ani słowem tylko po kolei zakładałam czapkę, kurtkę, szalik . Przechodził koło mnie i uśmiechnął się, byłam zdziwiona . Przeszedł dalej . Po chwili cofnął się, spojrzał mi prosto w oczy kiedy to ja zakładałam rękawiczki . " Od rana chciałem powiedzieć Ci, że ładnie dziś wyglądasz . " - powiedział i poszedł . Zaparło mi dech w piersiach . Nie zdążyłam nic powiedzieć . Dzisiejszego dnia, na pewno byłam najszczęśliwszą dziewczyną w szkole . Wystarczy tylko kilka słów, aby moja twarz promieniała prawdziwym uśmiechem .
|
|
|
Za 1h na boisku ma odbyć się mecz . Nie było dużo ludzi . Z przyjaciółkami usiadłam na trybunach . Rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się z byle czego . W pewnym momencie zobaczyłam jego, ucichłam w jednej sekundzie . Spojrzał się w moją stronę, spojrzenie było wrogie . Nie przejmowałam się i wybuchłam śmiechem . Pisałam SMS z moją młodszą siostrą tłumacząc jej gdzie brat mógł schować słuchawki . Kumpele poszły do sklepu .Słońce świeciło mi w twarz . Pisząc SMS nagle słońce jakby schowało się, podniosłam głowę i zobaczyłam Jego, nie odezwaliśmy się do siebie . Schowałam telefon do kieszeni i wstałam . Moja i Jego twarz znajdowały się tuż przy sobie . Przez jakieś 5 min . patrzeliśmy sobie głęboko w oczy, bez słów, bez gestów . ' Nienawidzę Cię' - szepnął i złapał moją rękę . ' Ja Ciebie też . ' po czym nasze usta złączyły się, a wracające ze sklepu kumpele zaczęły bić brawo . Ludzie dziwnie się gapili. Mecz rozpoczął się . A na twarzy wszystkich ubrane były w szerokie uśmiechy .
|
|
|
` W szkole był znajomym, po za szkołą kumplem, a w snach był tylko jej ..`
|
|
|
` .. bo wstydzę się - te słowa nie chcą przejść przez gardło.. Wiem, że inne są odważne i potrafią ! Co poradzę na to, że tak mam już od dziecka ? Chciałabym się zmienić, taka trochę lepsza wersja .. Nie da się chociaż cuda się zdarzają.. Pokochaj mnie taką - zaufaj obdarz szansą .. Zatrzymaj się dla mnie chociaż na krótki moment.. Na parę słów na kilka gestów - tak na chwilę choć na trochę ! `
|
|
|
` Zwykłe wygłupy z Tobą dają mi już wiele radości `
|
|
|
udaję, że twoje ' siema skarbie' nie robi na mnie żadnego wrażenia, ty udajesz że wierzysz .
|
|
|
` Codziennie siedzę pół nocy na parapecie z gorącym kubkiem czekolady i mam nadzieje, że któraś z gwiazd pomoże mi podjąć decyzję ..`
|
|
|
` Nie myśl o przeszłości, ogarnij rzeczywistość ..`
|
|
|
Tuzin spojrzeń, garść uśmiechów, kilka wymienionych zdań .
|
|
|
|