|
paoulina995.moblo.pl
Stwórzmy razem swój własny zbieg okoliczności
|
|
|
Stwórzmy razem swój własny zbieg okoliczności~
|
|
|
-zatańczym? - toć możem.xD
|
|
|
Wypiję kawę, pomaluję paznokcie na czerwono, uczeszę włosy. Założę czarne koronki, zrobię makijaż. Nie dam się, nie pójdę na łatwiznę. Wyjdę, zamknę drzwi na klucz. Świat za uszy dzisiaj złapię.
|
|
|
PS. nikogo nie można porównać z Tobą.
|
|
|
Co z tego, że go kocham, jak nie mogę z nim być?!
|
|
|
Ludzie nie wiedza kiedy są szczęśliwi, ale wiedzą kiedy byli szczęśliwi.
|
|
|
Bolało Cię? -Coo? Jak spadłeś dla mnie z nieba..
|
|
|
-Ej księżniczko!
-chyba mnie z kimś pomyliłes.!
- Nie. Dla mnie jestes niewinna jak Śnieżka, pracowita jak Kopciuszek, słodka jak Śpiąca Królewna, romantyczna jak Roszpunka, delikatna jak `ksieżniczka na ziarnku grochu`...
- ee. zbyt wiele bajek Ci mama w dzieciństwie czytała?
|
|
|
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham.
|
|
|
Rzućmy monetą!
Orzeł - zostajesz ze mną,
reszka - rzucamy jeszcze raz.
|
|
|
-co robisz?
– Uczę się na pamięć pewnych słów.
– Tak? A jakich? I w ogóle, po co?
Zasłoniłam ręką kartkę w zeszycie, lecz wiedziałam, że przyjaciółka i tak nie da za wygraną. Podniosłam zeszyt tak, żeby mogła zobaczyć i zamknęłam oczy. ‘Nie kocham go’. Przeczytawszy to, tylko się zaśmiała i wzięła do ręki długopis skreślając słowo ‘nie’.
- Kochasz.
Uśmiechnęła się a ja wiedziałam, że jak zwykle ma rację.
|
|
|
-no chodź, no chodź zagramy w piłkę nożną.! a kto przegra, ten dostaje buziaka.
-ale Ty nie umiesz grać w piłkę...
-i o to właśnie chodzi !
|
|
|
|