|
paoulina995.moblo.pl
szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. To tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubu
|
|
|
szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. To tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła - narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego.
|
|
|
Jesteś mój, nie ruszaj się, do góry ręce, to napad na serce.
|
|
|
kiedyś uświadomisz sobie że daje Ci wiecej emocji niż gra komputerowa
|
|
|
- Mogę Cię pocałować .?
- Nie .
- Dlaczego .?
- Bo jesteś złodziejem .
- Ale jak .?
- Ukradłeś mi moje pytanie .
|
|
|
Siedziąc na murku paląc kolejną fajkę i słuchając debilnych tłumaczeń, już byłego chłopaka zobaczyła swojego brata, który szedł w ich stronę. 'O kurwa.' Powiedziała do siebie łapiąc się za głowę. Momentalnie wstała, ale nie zdążyła nic zrobić, bo jej były już leżał na ziemi i zwijał się z bólu. 'O chuj Ci chodzi?!' Krzyknął do jej brata. 'Czyś Ty, kurwa, kiedyś ją widział z fajką w dłoni?' Jęknął tylko. 'No odpowiedz!' Dostał kolejnego kopa. 'Nie widziałem.' Wypluł krew. 'To, kurwa przez Ciebie. A ja nie lubię, jak moja siostra pali. Więc ją ładnie przeprosisz, a ona już nigdy nie weźmie tego świństwa do ust.' Podniósł się trzymając za szczękę. 'Chyba sobie kpisz.' Powiedział jej eks z aroganckim uśmieszkiem. I znów znalazł się z mordą przy betonie. Odciągnęła brata z krzykiem. 'Już! Zostaw go, nie warto!' Wyrwał się i znów go kopnął. 'Nie warto!' Ryknęła na cały głos. Ludzie zaczęli się zbiegać. 'Nie masz, kurwo, życia.' Syknął do niego jej brat,a siostrę mocno przytulił.
|
|
|
Siedzisz.? Przed komputerem.? Hm. . . niech zgadne. Na obrotowym krzesle.? Zapewne. Czytasz ten opis, czytasz i myslisz ze na koncu bedzie jakas rozwinieta mysl.? Podejrzewam, że cos wcinasz ; D Odstaw to żarło i wez telefon. No.? Napisz do niego. : )
|
|
|
Czasem myślę sobie, że cudownie jest mieć nierówno pod sufitem, to normalna jest rzecz!
|
|
|
smakujesz jak poziomka i trzy ziarnka cukru.
|
|
|
kocham spotykać cie przypadkiem . moge ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie . obojętność wyćwiczoną przed lustrem . że wcale nie boli mnie serce . że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele . że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu . . . cholera ! nadal nie moge o tobie zapomnieć .
|
|
|
Nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną bluzkę. Nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. Nie maluj ust błyszczykiem - potraktuj je kurewską czerwienią. Nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. Nie płacz - uśmiechaj się. Pokaż mu jak cholernie silna jesteś.
|
|
|
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło..
|
|
|
Przepraszam , że nie jestem doskonała , że nie noszę metrowych szpilek , że jestem poddana nałogom i nie jestem dla Ciebie zbyt dobra .
|
|
|
|