|
pannao.moblo.pl
nigdy nie patrz wstecz i tak nie będzie tak jak było kiedyś.
|
|
|
nigdy nie patrz wstecz i tak nie będzie tak jak było kiedyś.
|
|
|
przez chwilę się zastanowiłam, popatrzyłam w okno ale tak. oddałabym za niego życie..
|
|
|
Nienawidziła, gdy brał ją na ręce i nosił jak małe dziecko. Czuła się jak niemowlak, który jeszcze nie potrafi chodzić, ale kiedy widziała jaką radość mu to sprawia, śmiała się i obejmowała go mocniej za szyję.
|
|
|
Nudziło Ci się, chciałeś, bym poleciła Ci film. Poleciłam Ci, całkiem fajny, ten, właśnie ten, który mięliśmy oglądać wtedy razem.
|
|
|
może i unikasz mojego wzroku, unikasz rozmów ze mną, ale przecież nigdy nie powiedziałeś mi w twarz, że nie chcesz. powiedz, a dam sobie spokój.
|
|
|
Wspomnienia idą tam, gdzie my idziemy. Są jak bagaż, którego nigdy nie stracisz.
|
|
|
Teraz wiem, że miłość nie jest bezbolesna, ale jest warta ryzyka, jest warta walki.
|
|
|
jestem mistrzynią w udawaniu że nic się nie stało.
|
|
|
Przyjaciel? - to on potrafi przegadać całą noc i po 24 h stwierdzić, że jeszcze się nie nagadaliśmy. To on popiera wszystkie możliwe szaleństwa, nie zważając na padający na polu deszcz i późną godzinę.Któremu możesz się wypłakać a on sprawi że na twojej twarzy pojawi się uśmiech.Który potrafi rozśmieszyć cię głupotą,tylko on potrafi w środku nocy zadzwonić żeby tylko mnie obudzić i pośmiać się ze mnie jak się denerwuje.To dzięki niemu potrafisz płakać do łez.To z nim mogę na każdy jeden głupi czy poważny temat porozmawiać .On jest ta moją księgą tajemnic , która tak wiele zawiera pięknych chwil. Mój Przyjaciel? -Taaak. Jeden z najcenniejszych skarbów jakie posiadam.
|
|
|
godzina 3:00 w nocy, dźwięk sms zerwał mnie z łóżka. wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię. myślałam że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść. dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił. odebrałam pierwsze jego słowa ' odpowiedz, kochasz mnie? ' chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny. a kiedy powiedziałam że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon. wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha. piękne, nie? tylko szkoda że mi się to śniło.
|
|
|
Może winna jestem ja i mój ślepy optymizm.. a może to ty i twoja chora potrzeba dawania i odbierania miłości?
|
|
|
Wiedziałam, że łatwo się z tym nie pogodzę, ale oddałabym wszystko, aby być dzisiaj z tobą.
|
|
|
|