|
słowa palą, więc pali się słowa.. nikt o treści popiołów nie pyta..
|
|
|
powoli przyzwyczajam się
do swej nieobecności..
|
|
|
przecież nas drzwi dzielą,
nie tysiące mil..
|
|
|
to nie wina telefonu, gdy milczy..
|
|
|
to nie wina telefonu, gdy milczy.. # :(
|
|
|
kredką po kartce papieru piszę to, czego boję się powiedzieć..
|
|
|
mała, Ty wiesz, dławi mnie tlen, a każdy dzień wymyka się..
|
|
|
przecież nas drzwi dzielą,
nie tysiące mil..
|
|
|
za mało mam Ciebie, a innych często dosyć.. {ko.cham}
|
|
|
uśmiechamy się czasem do siebie..
|
|
|
chciałabym porozmawiac i nie wiem jak.. [kocham]
|
|
|
|