Henry i ja podzielaliśmy opinię, że najczęściej to mężczyźni są winni. Nie umieli okazywać uczuć, nie radzili sobie z konfliktami, wściekali się, gdy powinni przepraszać, kłamali, gdy należało wyznać prawdę, nie kryli swoich opinii, gdy powinni zachować je dla siebie... i tak dalej. / 'Prowansalski balsam na złamane serca'
|