|
pakao.moblo.pl
Bezbarwnie. Beznamiętnie. BezCiebie.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Bezbarwnie. Beznamiętnie. BezCiebie.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
uwielbiam ten stan, kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to to, czy da się jeszcze pogłośnić.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Czuję się osłabiona, nie mam apetytu i jest mi gorąco. Mam nadzieję, że to świńska grypa, a nie miłość.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Czasami stajemy przed lustrem, patrzymy w swoje oczy i nagle zauważamy, że ich kolor niespodziewanie wyblakł, a one same stały się dziwnie puste. Lodowate spojrzenie przyprawia o ciarki na plecach. Myśl, że przegraliśmy, podcina nogi i przygniata do ziemi.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Ludzie wybierają to co jest przyjemniejsze. Dlatego piją kawę z mlekiem, wódkę z sokiem i kochają ciałem, a nie sercem.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Pomyliłaś się.
Pomyliłaś niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Jest Ci źle? nie powiem: Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać.. - Płacz, ile chcesz. Tylko pomyśl, czy warto.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Marzyła o tej chwili przez te wszystkie miesiące od ich rozstania.
O tym, że On wraca do Niej.
Ale z biegiem czasu, gdy nie dawał znaku życia, zapomniała o tym marzeniu.
A gdzieś po drodze miłość, jaką kiedyś go darzyła, powoli zmieniła się w nienawiść.
Z każdym mijającym miesiącem było jej coraz łatwiej winić Go za to, że jest nieszczęśliwa.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Mogłabym Cię schrupać. Problem jest w tym, że jestem na diecie. Uczuciowej.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Jesteś moim antidotum, moim lekarstwem przeciw złym snom, przeciw koszmarom tego świata.
|
|
|
pakao dodano: 24 lipca 2010 |
|
Zawsze wieczorem łzy przysłaniają jej świat, a wyobraźnia odbiera rozum.
|
|
|
|