 |
pacia15patka.moblo.pl
Nienawidzę tych momentów kiedy nie potafię wyrzucić z siebie tych wszystkich myśli i najchętniej to bym zasnęła i się obudziła dopiero jak będe szczęśliwa... A najlepiej
|
|
 |
Nienawidzę tych momentów kiedy nie potafię wyrzucić z siebie tych wszystkich myśli i najchętniej to bym zasnęła i się obudziła dopiero jak będe szczęśliwa... A najlepiej nigdy, żeby to nie wracało...
|
|
 |
Szare popołudnie w szarym domku z szarą herbatą. Przyzwyczaiłam się do szarości. jest jedynym odcieniem , jaki rozróżniam. Szary koc, szary fotel. Świat stracił barwy. Nie na moment. Nauczyłam się żyć z szarością. Jest spokojna.
|
|
 |
Marzy mi się uciec stąd jak najdalej. Od tych ludzi, problemów. Zaszyć się w ciemnym kącie, gdzie cichutko w zapomnieniu, powoli bym umierała, bo psychicznie już się czuję martwa...
|
|
 |
; o: Z tęsknoty za tobą mam w sercu ból
on nie ustąpi bo to mój smród.
Wróć do mnie błagam, chce czuć twój zapach.
Ty jesteś dla mnie wszystkim, moje drugie serce
i nie mam siły już na nic więcej.
Mam nadzieję, że znów w moim życiu się pojawisz
zrobisz tu rewolucje i już na zawsze pozostaniesz.
|
|
 |
Bo kiedy nie ma w nas miłości to sercu czegoś brak. Wciąż pozbawieni namiętności która gdzieś wiruje w nas. Bez żadnych zasad, pytań, znowu uciekamy sobie tak Przechodząc obojętnie, nie dając szans.
|
|
 |
To ludzie ukształtowali moje myślenie o świecie, nie ja...
|
|
 |
Wkurwiają mnie ludzie, którzy są starsi i uważają, że skoro jestem jeszcze młoda to nic o życiu nie wiem. A jak na te swoje nastoletnie lata, przeszłam w chuj za dużo.
|
|
 |
Czasem chciałabym wrócić do czasów dzieciństwa , gdzie jedynym problemem były porwane spodnie a jedyną kłótnią było to, kto pójdzie pierwszy do lazienki, czasem chciałabym być juz dorosłą kobieta, która osiąga wiele w życiu, niestety jestem jeszcze nastolatką która ma 4793658 problemów na glowie.
|
|
 |
Marzenia są jak chmury, raz są a raz ich nie ma ♥
|
|
 |
Miłość jest jak książka. Wszyscy widzą okładkę, ale tylko niektórzy poznali jej wnętrze.
|
|
 |
Księżyca blask, bezsenna noc
Za chwilę brzask, po przypalany koc
Myślę o jutrze, o tym globalnym syfie
Ja mam tu kurwa wytrzymać
całe życie
Pokazać dziecku prawdziwe wartości
Korpo żeruje na ludzkiej naiwności
Podzielić, zaszyć, pozbawić intuicji
Zawładnąć, zranić, zapomnieć o najbliższych
W poczuciu strachu schronić się pod skrzydłem
Wypłukać z duszy, ujednolicić z bydłem
Bawmy się, bawmy, nagich ciał pląs
Reklama powie ci, że jesteś gość
Pod płaszczem szczęścia ukryty jest ból
Konsumuj człowieku aż ci wypali mózg
Tradycja w gruz obraca się i już
Wczorajszy sen pokrywa gruby kurz
Bilon HG niezmienny ma kręgosłup
Choć często boso przez polanę ostów
Grunt to świadomość co mnie przy swoim trzyma
A co najważniejsze Bóg, honor, rodzina
|
|
 |
Żyj chwilą, chwila życie umila, wkrada się pomiędzy palce i nudę zabija :-P
|
|
|
|