|
pa3komuufasz.moblo.pl
A co gdyby nikt nie cierpiał gdyby rany goiły się szybko? Byłoby lepiej. Nie ludzie nie szanowaliby życia. I tak nie szanują.
|
|
|
- A co gdyby nikt nie cierpiał, gdyby rany goiły się szybko?
- Byłoby lepiej.
- Nie, ludzie nie szanowaliby życia.
- I tak nie szanują.
|
|
|
Gdybyś zadzwonił do mnie i powiedział, że potrzebujesz mnie tu i teraz, bez chwili wahania bym do ciebie przybiegła. A gdybym to ja była na twoim miejscu i to ja cię potrzebowała? Co byś wtedy zrobił?
|
|
|
Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.
|
|
|
` jedna jaskółka wiosny nie czyni, jeden pocałunek związku nie tworzy.`
|
|
|
i stwierdzam alb on , albo zakon !
|
|
|
nie lubię zapachu szpitali. przypomina mi to o tym pieprzonym dniu - kiedy to czekanie na karetkę zdawało się dłużyć godzinami, kiedy patrzyłam na Jego ciało, które pod wpływem defibrylatora co chwila podnosiło się i opadało, a serce i tak nie chciało załapać, kiedy każda sekunda była tak cholernie ważna - a lekarze mieli to gdzieś, tłumacząc , że robią wszystko co w ich mocy - siedząc na dupie
|
|
|
siedziała na moście wsłuchując się w wiatr i patrząc na tafle wody. czekała na niego. już miała iść kiedy poczuła silne ramiona obejmujące ją w talii w których czuła się bezpiecznie . przepraszam - powiedział. - znowu nawaliłem . no to co robimy mała ? - zapytał wstając . idziemy - powiedziała. - ale każde w swoją stronę - dodała. - widziałam Cię z inną - dokończyła po czym zostawiła go samego nadal udając silną .
|
|
|
a ona ma dalej nadzieję, że pomimo tej drugiej myśli jeszcze o niej...
|
|
|
Rano otwierasz oczy, wstajesz i zaczynasz swój dzień. W ciągu dnia wykonujesz szereg różnych czynności, jedne z chęcią, inne z przymusu. Rozmawiasz z innymi ludźmi na różne tematy. Mówisz, że wszystko jest w porządku, że nigdy nie było lepiej. Mówiąc to każde z was idzie w swoją stronę. Wieczorem kładziesz się spać, przytulasz głowę do poduszki i myślisz. O czym? O tym jak chciałabyś aby było i o tym jak jest naprawdę. I ryczysz w tę cholerną poduszkę, zastanawiając się, ile łez jeszcze pomieści.
|
|
|
Niektóre sprawy mnie przerastają, ale ja rosnę mimo wszystko, idę do przodu, pomijając wszystkie przeszkody. Kiedyś zawładnę tym światem i stanę na szczycie najwyższej góry. Po to, abym mogła tylko powiedzieć, że jeszcze się nie poddałam..
|
|
|
Niektórym ludziom nie jest dane być razem. Ich charaktery, temperamenty, wewnętrzne demony nie są w stanie zgrać się, a ich uczucia choć z pozoru mocne, nie wystarczają, by mogli przetrwać. Jednak na pewnym etapie musieli się spotkać, przeżyć swoją historię, wywrócić swoje życie do góry nogami w tym dobrym i złym sensie. Musiało tak się stać by na końcu mogli spojrzeć na siebie z nowego punktu widzenia. Po to by odrodzili się jako inni ludzie, gotowi na jeszcze większe wyzwanie jakie stawi im przyszłość.
|
|
|
Jestem podła, wiem. Ale jak ja Cię nie mogę mieć, to ta idiotka też nie będzie
|
|
|
|