- Koo .. - ten wyraz najtrudniej jej było wypowiedzieć . - Co Koo ? Podać Ci komórkę ? a może Koc ? a może na kuputer chcesz wejść ... - a może .. Kocham Cię Idioto !
i to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze . wchodzisz w jego okienko i myślisz ' nie to on powinien ' zamykasz on pisze... potem mówi , że idzie chodź ciągle jest i zmienia opisy ...
- Musisz przyjechać, potrzebuje pomocy! - Co się stało? - Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna, że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść!