|
otwartadlategojednego.moblo.pl
teraz kręci z tą małolatą... yhm... dlaczego Cię to nie dziwi? bo wiesz... pewnego dnia on napisze jej że nie pasują do siebie że to nie to że była błędem i że
|
|
|
- teraz kręci z tą małolatą... - yhm... - dlaczego Cię to nie dziwi? - bo wiesz... pewnego dnia on napisze jej, że nie pasują do siebie, że to nie to, że była błędem i że przeprasza... bo tacy jak on nie potrafią kochać...
|
|
|
`. Wypisuje uczucia na białej kartce... wylewając przy niej łzy... ; ((
|
|
|
`.Zawsze miałam ogromną ochotę cię pocałować. Jedyne co mnie blokowało, to myśl, że kiedyś mogę za tym zatęsknić.
|
|
|
Są tam, za chmurami. Niewidoczne gwiazdy. Nie widzę ich, wierzę.
|
|
|
(...) Porwała księcia i juz nigDy go n!e odDała...cHroniłA go i kocHaLa ... (...) [!]
|
|
|
Otulona chłodnym powietrzem i upojona pięknem księżycowego blasku, wsłuchiwała się w spokojny szept morza. Może usłyszała odpowiedź, a może nie chciała jej usłyszeć. Zasnęła.
|
|
|
niebo? tu nie ma nieba, jest prześwit między wieżowcami. a serce to nie serce, to tylko kawał mięsa.
|
|
|
metoda 'ch*j mnie to obchodzi' najlepszą by przetrwać na tym świecie
|
|
|
"Doceniać te dni, które już się nie powtórzą, żyć tu i teraz, wieczność to dla mnie za dużo! Cisza przed burzą, znam już czas i miejsce, mówię to jemu szczerze: Posłuchaj, jesteś wszystkim, czego mi trzeba by zapomnieć o kłopotach. Stąpam po ziemi twardo, ale z głową w obłokach."
|
|
|
Wady i zalety - to często jedno i to samo. Tylko z różnych punktów widzenia.
|
|
|
znów utknęłam. we śnie, na jawie. na pograniczu. w czymś nie mającym końca.
|
|
|
Staje się spokojna, kiedy jesteś blisko ze mną. ;*
|
|
|
|