|
a wydawało mi się .. no właśnie.. wydawało mi się....;
|
|
|
w udawaniu,że się nie znamy jesteśmy mistrzami...
|
|
|
Kochasz mnie? -Tak. -Dlaczego? -Bo inaczej nie umiem. -No ale czemu? -Bo tak. -Jak? tak? -Tak. -Wyjaśnij mi to. -Jesteś jak powietrze. -Powietrze jest niewidoczne!... -Ale zawsze przy Tobie. -
. -Nadal nie rozumiem... -A umiesz żyć bez powietrza?
|
|
|
Ejj, to nie jest tak, że ja widzę tylko świat, który rani. Że to wszystko nie ma sensu. Że nie wygramy. Każdy człowiek, co się rodzi musi z góry być skazany na porażkę? Wybacz inaczej na świat patrzę.
|
|
|
Kiedyś myślałam ze Cie kocham ,ale kiedyś tez myślałam ze jak nie zjem obiadu to porwą mnie kosmici - no sorry ;]
|
|
|
Co Daje Ci brak miłości? - To, że jestem bezpieczna... - Bezpieczna?.. Przed czym się chronisz? - Przed tym, że ktoś odejdzie...
|
|
|
Będziemy się mijać jeszcze jakiś czas. Dziwnie pospieszać wzrok, żeby się odwrócił, przywoływać pogardliwe myśli, upadłe słowa. Teatr maskowy. Akt pierwszy, scena druga. „ŻE NIBY BEZ BÓLU.”
|
|
|
Ona.. ona tylko czeka aż napiszesz jej wiadomość na gg… A gdy już jesteś dostępny, nie zauważasz jej chociaż ustawiła najbardziej rzucający się w oczy opis..
|
|
|
-Co byłoby dla Ciebie najgorszym przeżyciem?. - no chyba zakaz jedzenia czekolady. - Miałem nadzieję że najgorszym przezyciem byłoby gdybym przestał cie kochać. - wtedy bym nie przeżyła .!
|
|
|
Musisz przyjechac, potrzebuje pomocy! -Co się stało? - Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spac, a jestem pewna że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeśc ^^
|
|
|
ejjj Ty! - Tak .? - Co Tyś jej zrobił .? - Że co .? Ja jej nic nie zrobiłem .! - No to czemu Ona płacze .? - Bo ja... Bo ja..tak wyszło... - Brawo debiluuuu .! ;/
|
|
|
ał ! za co to? - to bez znaczenia. to już przeszłość. - ale boli nadal! - oo tak. przeszłość często boli...
|
|
|
|