|
osamotnionaa.moblo.pl
ja ide..
|
|
|
mówisz że chcesz wiedzieć ile razy płakałam przez to głupie wyobrażenie że śpiewasz mi tą piosenke wyznającą miłość patrząc w me oczy, ale nie jestem pewna czy napewno masz aż tyle czasu?
|
|
|
zimne, białe ściany po których wraz z krwią spływa me cierpienie..
|
|
|
jeszcze miesiąc temu myślałam że to mnie nie dotknie, że przejde przez to mieszkając tylko z jednym z was, miałam nadzieje że to będzie tak jakby nic sie nie stało, ale przecież nie jest, przecież nie mogę udawać że ten wasz cały rozwód w żaden sposób na mnie nie wpłynął, nie mogę udawać że jest dobrze i że nie czuje wcale tego przybicia.. nie mogę, bo po prostu nie jest tak jak bym chciała.// przepraszam bardzo, brak weny + problemy rodzinne co opisuję w powyższym, jakiś czas mnie nie będzie
|
|
|
masochistycznie rozdzierałeś moje serce na małe kawałki, każąc później mi samej je posklejać.
|
|
|
dziękuje ci, za to że dałeś mi taką perspektywę na świat, że przez ciebie przez tyle przeszłam, dziękuje ci choć dziękować nie powinnam, mimo tego co było -kocham życie, może dlatego że wiem jak łatwo je stracić, odebrać sobie
|
|
|
możesz powiedzieć że to niemodne, że nikt już tak nie mówi, to sie nieliczy, bo poprostu cie kocham
|
|
|
pamiętam ten dzień, siedziałam na łóżku, z rozmazanym makijażem, otumaniona i syropem w ręce krzycząc "miłości nie ma, widzisz mamo!?"
|
|
|
pustkę w sercu, nazywam awangardą.. tak rzadko ją mam
|
|
|
obrosłam miłością do ciebie
|
|
|
|