|
- Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem..
|
|
|
` z rozmazanym tuszem , czerwonymi oczami , drżącymi wargami krzyczała , że życie jest piękne.. ;F
|
|
|
'A teraz? Teraz siedzę i bezczelnie wzdycham do innego, bo Ty mojego oddechu czuć nie chciałeś...
|
|
|
- Źle pan wygląda - zawyrokował. - Niestrawność - odparłem. - A co panu zaszkodziło? - Życie.
|
|
|
-Bo jesteś wspaniałym łupem... ..Mogę zjeść Cię z czerwonym ketchupem? ;D
|
|
|
Biegnę przed siebie nie znaną mi drogą nie wiem gdzie,po co i nie wiem dla kogo. . . ...
|
|
|
- Chcesz mnie uczyć flirtować? Zjadłam na tym zęby. - Zęby zjadłaś raczej na swoich cynicznych i uszczypliwych odzywkach. - Zapomniałeś o 'sarkastycznych'... Idiota. - Który ci się podoba. - Każdy ma prawo do życiowych błędów. - Czyli przyznałaś, że ci się podobam. - Nie.. tak... to znaczy nie! Smaż się w piekle. - Tylko z tobą, kotku..:)
|
|
|
oto masz tu : kilogram miłości , milion pieniędzy , 365 dni spokoju , tonę szczęścia , i cudownych przyjaciół . co wybierzesz ? ...:::...:::...
|
|
|
- co tam ? – a gdzie jest 'tam' ? - w twojej główce i serduszku. - w sercu Ty, a w głowie nadal pustka..
|
|
|
jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość. . .
|
|
|
..Jesteś inna -Jak inna ? -Taak bardzo .-Ale jak ?! ..No nie wiem jak ,po prostu wyjątkowa . - po prostu rozumiem ;)
|
|
|
Szanuj ją , bo jest jedną z tych , których nie może mieć każdy..
|
|
|
|