|
orchidee.moblo.pl
i wiedz że to łamie mi serce ale kurwa nie chcę widzieć ciebie więcej nigdy więcej.
|
|
|
i wiedz, że to łamie mi serce,ale kurwa nie chcę widzieć ciebie więcej nigdy więcej.
|
|
|
wybełkotał, że cie kocham, tu jest źle i serio tęsknie
|
|
|
i napisałbym do ciebie, ale jakoś brakuje słów. zadzwoniłbym do ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz.
|
|
|
wiem, że pachniała jak paryż, chodź nigdy tam nie byłem
|
|
|
wiem, że pachniała jak paryż, chodź nigdy tam nie byłem
|
|
|
a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz
|
|
|
ah ten smutny moment, gdy powracasz do swojego normalnego życia po obejrzeniu świetnego filmu.
|
|
|
“Zostań, potrzebuję Cię tu
To co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół
Zostań, poukładaj mi sny
Jeden z nich na pewno to my.”
|
|
|
Gdyby przypadło Ci przyjść na mój pogrzeb, załamałby Ci się pod nogami grunt? Dostając informację, że kilka minut temu moje serce zwyczajnie przestało bić, upuściłbyś kubek gorącej kawy, osuwając się przy ścianie w dół? Krzyczałbyś i uderzył pięścią w ścianę, by zabić rozrywający ból? Wpadłbyś w atak furii demolując mieszkanie, kalecząc przy tym swoje dłonie od rozbitego szkła? Biorąc do ręki bluzę, wybiegłbyś z mieszkania po wódę, żeby ukoić ból? Wypaliłbyś całą paczkę papierosów, kręcąc przecząco głową, że to nie prawda, że to tylko głupi sen? Nie wierzyłbyś? Nie mógłbyś się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty do mnie? Szybko zapomniałbyś jaki mam kolor oczu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę w delikatnym płaczu nieba i zrywającym się wietrze, pożegnałbyś się? Odchodząc, potrafiłbyś dalej żyć, po prostu, jak gdyby nigdy nic? Żyć jak do tej pory. Normalnie. Potrafiłbyś?
|
|
|
Spojrzała na mnie. Pomyślałem, że gdyby w tej chwili miała metr dwadzieścia dziewięć i ważyła dwadzieścia sześć kilo, mógłbym ją sobie włożyć pod bluzę i wszędzie ją nosić z sobą.
|
|
|
Wobec osób najmocniej kochanych, wobec osób, do których ma się największe zaufanie, człowiek najłatwiej pozwala sobie być niemiły, bo wie że to im nie przeszkodzi go kochać.
|
|
|
“Chciałam żeby mnie dotykał. I robił to. Dotykał. Jego drżące dłonie wędrowały po moim całym ciele. Wślizgnęły się pod sweter. I poniżej swetra. Zamknęłam oczy,ponieważ kręciło mi się w głowie. Od alkoholu. I od tego, czego doświadczałam. Jego usta znalazły moje.”
|
|
|
|